Znaczenie religijności podczas pandemii

Znaczenie religijności podczas pandemii

Pod koniec listopada 2020 Chorwacja wprowadziła bardziej rygorystyczne środki w  odpowiedzi na rosnącą liczbę pacjentów z COVID-19 oraz liczbę zgonów. Wśród tych działań  wyróżnia się między innymi zamknięcie wszystkich kawiarni i restauracji. Dotyczy to również  zgromadzeń kościelnych i celebrowania Mszy Świętej, umożliwiając wiernym gromadzenie się  w kościołach w maksymalnej liczbie 25 osób.

Zdając sobie sprawę, że te działania są korzystne dla wszystkich obywateli, niektórzy odnieśli się krytycznie do konkretnych rozwiązań, zastanawiając się, jak to jest możliwe, że centra  handlowe mogą działać, a adwentowe stoiska na otwartych miejskich placach nie są  dozwolone? Pytano również, jak to jest, że kawiarnie są zamknięte, żeby ludzie się nie zbierali  w większych grupach, a wierni mogą gromadzić się w kościołach?!

Pierwszy rodzaj argumentu, który dotyczy środków zapobiegawczych epidemii, porównuje  działalność handlową z działalnością religijną – traktuje je na zbliżonym poziomie. Drugi  rodzaj zastrzeżeń również wydaje się funkcjonować na podobnym poziomie – dla niektórych  pójście do kawiarni może być równie ważne, jak pójście do kościoła, niektórych dziwi też,  dlaczego jedni pozbawieni są możliwości zarabiania na życie, podczas gdy drudzy mogą  zbierać się w „świątyniach”, z których społeczeństwo nie ma korzyści?

Ale czy rzeczywiście o to chodzi – czy porównywane działania religijne i społeczne są  porównywalne i równoważne? W następnej części bloga chcielibyśmy uzasadnić twierdzenie,

że życie religijne obywateli nie powinno być traktowane na tym samym poziomie, co  wspomniane wcześniej przykłady z codziennego życia społecznego.

Religijność jest uważana za istotny czynnik wpływający na zdrowie ludzkie i ogólny dobrostan  jednostki. Liczne badania naukowe wykazały, że jednym z największych źródeł stresu dla  psychiki człowieka jest poczucie braku bezpieczeństwa, sensu i porządku w świecie.  Religijność i duchowość ludzka są uznawane za ważne czynniki w poszukiwaniu sensu w  różnych sytuacjach życiowych, w których się znajdujemy (np. pandemia, niepewność  ekonomiczna, wojna…), i przyczyniają się do poczucia spokoju, porządku i znalezienia sensu  życia. W ten sposób religia wpływa na zdrowie jednostki, co jest niezwykle ważne w tak zwanej  „nowej normalności”. Wiele badań naukowych jest poświęconych także innym korzyściom  płynącym z religijności człowieka, czego przykładem są dobre wyniki w walce z depresją  (coraz częściej występującym zjawiskiem w czasie pandemii), stanami lękowymi i myślami  samobójczym i w trakcie procesu powrotu do zdrowia po chorobie; wiara wpływa też na  zdrowotność, długowieczność, na stabilność rodziny i małżeństwa… Dodatkowym  argumentem jest to, że podczas obecnej pandemii coraz więcej ludzi zwraca się w stronę religii,  szukając w niej ukojenia, ponieważ daje ona ludziom wiarę i nadzieję, wyznacza cel dla  dalszego życia oraz rozwija wzajemne zaufanie oraz wytrwałość. Wszystkie te elementy mają  pozytywny wpływ na ludzkie ciało i psychikę, a tym samym wzmacniają z czasem ogólne  zdrowie człowieka.

Gdy spojrzymy na wszystkie te czynniki naukowe, to zdamy sobie sprawę, że przy publicznej  dyskusji na temat rozwiązań antypandemicznych nie można postrzegać aktywności życia  religijnego na tym samym poziomie ani porównywać ich do innych, codziennych wydarzeń życia społecznego, które też uważamy za ważne lub są nam po prostu drogie. Jeszcze raz, próbując obiektywnie postrzegać praktyki religijne, należy podkreślić, że nauka bardzo  wyraźnie wskazuje na pozytywne korzyści wynikające z ich oddziaływania i wagi dla  poszczególnych ludzi. Dlatego w publicznej debacie na temat pewnych aspektów czy środków  przedsiębranych dla dobra całego społeczeństwa, nie możemy porównywać ich ze sobą i  traktować wszystkich aktywności społecznych w ten sam sposób. Przez ten wniosek ponownie  pojawia się temat dotyczący świadomości znaczenia wolności religijnej jako podstawowego  prawa człowieka.

Z pewnością nie oznacza to, że należałoby uważać, iż zgromadzenia religijne powinny być  całkowicie wyłączone ze środków zwalczania pandemii. Niezmiernie istotne jest bowiem to,  aby służby państwowe dbały o bezpieczeństwo wiernych podczas ceremonii kościelnych, co  oznacza, że eksperci, którzy ustalają i wprowadzają w życie rozwiązania służące dobru całego  społeczeństwa, powinni zajmować się również wyważoną oceną tych środków, które dotyczą  życia religijnego. Z drugiej strony, wierzący mają społeczny i moralny obowiązek, by dbać o  siebie, o swoich bliskich i o innych – zwłaszcza o osoby starsze, i z odpowiednią ostrożnością  podchodzić do możliwości brania aktywnego udziału w życiu religijnym, jeżeli aktualnie  stosowane rozwiązania na to pozwalają.

Stare chorwackie powiedzenie, zainspirowane językiem biblijnym, brzmi: „Bądź ostrożny, a  Bóg będzie cię strzegł”.

 

dr Saša Horvat

Uniwersytet w Zagrzebiu

Zapraszamy do komentowanie tego wpisu na naszym profilu na Facebooku:

Data: 9 lutego 2021
Sfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości
www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Uniwersytet Mikołaja Kopernika
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Skip to content