Ateizm

  1. Wprowadzenie
  2. Ujęcie historyczne
  3. Czasy współczesne
  4. Aspekt praktyczny
  5. Bibliografia
  6. Autorzy

Wprowadzenie (definicja pojęcia)

Termin ateizm, greckie ἄθεος (atheos): przedrostek ἀ- (bez) oraz θεός (theos) Bóg – „bezbożny, bez boga”; łacińskie atheus; francuskie athéisme – oznacza postawę zaprzeczania istnieniu Boga lub bogów.

 

Słowa kluczowe: ateizm, nowy ateizm, teizm, światopogląd, teodycea, istota (filozoficzna/ aksjologiczna/ teologiczna/itp.)

 

Ateizm w szerokim znaczeniu oznacza światopogląd, który zaprzecza istnieniu jakiejkolwiek formy boskości, osobowej czy bezosobowej, naturalnej czy nadprzyrodzonej. Jest to postawa wprost przeciwna teizmowi – światopoglądowi zakładającemu istnienie Boga lub bogów.

W węższym znaczeniu ateizm oznacza: (1) doktrynę lub egzystencjalną postawę człowieka wyrażającą negację istnienia Boga rozumianego jako byt w pełni doskonały, transcendentny, niezależny od świata i człowieka, konieczny (nieuwarunkowany), przyczyna całej rzeczywistości, osobowy Absolut, z którym człowiek może wejść w świadome relacje (religia); (2) doktrynę uznającą Absolut pozbawiony jednego lub kilku atrybutów Boga (panteizm, panenteizm, deizm); (3) doktrynę wyznającą niemożność udowodnienia istnienia Boga lub nierozstrzygalność Jego istnienia (agnostycyzm, sceptycyzm) (Zdybicka 2000).

Ateizm niekoniecznie związany jest tylko z pytaniem o prawdę o istnieniu Boga, ale rozwija się w dialektyce o tym, co właściwe bądź niewłaściwe, co dobre bądź złe, dlatego wiara w istnienie Boga staje się również kwestią etyczną (Ruse 2019, 1).

Tak, jak istnieją różne koncepcje teizmu – różne teorie na temat tego, czym jest i w jaki sposób istnieje Bóg/bogowie, podobnie istnieje kilka sposobów rozwoju i rozumienia ateizmu, na przykład ateizm globalny zaprzecza istnieniu jakiegokolwiek Boga, podczas gdy lokalny ateizm zaprzecza istnieniu określonej koncepcji Boga, jak w panteizmie Spinozy (De Cruz 2019, 477).

Najczęściej wyróżnia się ateizm teoretyczny i praktyczny. Ateizm teoretyczny może przybierać formy ateizmu metafizycznego, teoriopoznawczego bądź ateizmu aksjologicznego. Ateizm metafizyczny obejmuje wszystkie doktryny, które przyjmują monizm metafizyczny (jednorodność rzeczywistości) i może on przyjmować (1) charakter bezwzględny (jednoznaczna negacja Boga związana z monizmem materialistycznym: K. Marks, neomarksizm, pozytywizm, neopozytywizm) bądź (2) charakter względny (kierunek przyjmujący istnienie absolutu, który pozbawiony jest jednego z atrybutów właściwych Bogu, czyli transcendencji, osobowego charakteru bądź jedyności). Ateizm teoriopoznawczy neguje możliwość poznania Boga przez człowieka lub też możliwość rozstrzygnięcia problemu istnienia Boga – w tym wypadku mamy do czynienia z agnostycyzmem. Według tego stanowiska problem istnienia Boga jest nierozstrzygalny teoretycznie, ponieważ argumenty za i przeciw równoważą się jakościowo, a wszelka argumentacja na rzecz i przeciwko istnieniu Boga prowadzi do teoretycznych antynomii. Ateizm aksjologiczny (August Comte) obejmuje stanowiska, wedle których odrzuca się istnienie Boga na rzecz innych „wyższych wartości” traktowanych jako konkurencyjne w stosunku do Boga. Takimi wartościami mogą być Ludzkość, Nauka, Postęp, Historia, a przede wszystkim Człowiek.

Ateizm praktyczny jest postawą człowieka, który żyje tak, jakby Boga nie było, unikając wielkich pytań o przyczyny i cel swojego istnienia i nie uznając egzystencjalnych związków z Bogiem. Ateizm ten nie musi negować istnienia Boga, bowiem problem istnienia bądź nieistnienia Boga jest poza zasięgiem jego zainteresowań.

 

Ujęcie historyczne

Z perspektywy historycznej ateizm był ściśle związany z obrazem Boga i niekoniecznie oznaczał osoby, które zaprzeczały Jego istnieniu, ale również te, które nie uznawały, nie wyznawały lub nie przyjmowały wierzeń religijnych i kultów dominujących w ich porządku społecznym − takie jak Sokrates i Ksenofanes w starożytnej Grecji, chrześcijanie w okresie rzymskim lub „głupiec” w Starym Testamencie (Powiedział głupiec w swoim sercu: „Nie ma Boga”. Ps 14, 1), który mógł być nie tyle osobą niewierzącą, ile kimś, kto nie uznawał żydowskiego Jahwe.

Opierając się na tym spojrzeniu na świat Zachodu ukształtowany przez judeochrześcijańskie rozumienie Boga i nie wdając się w debaty na temat tego, czy istnieją religie, które są w swej istocie ateistyczne (takie jak buddyzm), uznać należy, że ateizm osiągnął ważny moment swojego rozwoju w oświeceniu, które postawiło ludzki rozum na piedestale w opozycji do chrześcijaństwa i osobowego, transcendentalnego, wszechmocnego Boga-Stwórcy. Czasy reformacji, oświecenia, sekularyzacji, rewolucji francuskiej (pierwszego dużego ruchu politycznego opowiadającego się za wyższością ludzkiego rozumu jako boga) i rozwoju nauk przyrodniczych (zwłaszcza teorii ewolucji Darwina) stworzyły warunki dla dobrze uzasadnionej obrony ateizmu, który opowiadał się za stopniowym, mechanicznym i ślepym ewolucyjnym rozwojem wszechświata i życia, wyjaśniając w ten sposób naturę i ludzi.

Ateizm jednak w tamtym okresie nie zyskał jeszcze takiej popularności jak deizm i agnostycyzm.

W historii myśli filozoficznej jest wielu autorów, którzy swoją twórczością przygotowali podwaliny pod współczesny ateizm. Wyróżnić można szczególnie czterech myślicieli zwanych mistrzami podejrzeń: Ludwiga Feuerbacha, Karla Marksa, Friedricha Nietzschego i Sigmunda Freuda.

W swojej filozoficznej drodze Ludwig Feuerbach był początkowo zafascynowany religią, jednak ostatecznie stał się jej ostrym krytykiem. Twierdził, iż religia jest istotą dziecięctwa ludzkości, a dorosły,  oświecony człowiek winien lepiej rozumieć świat. W swojej krytyce religii i teologii Feuerbach utrzymuje, iż przypisywane Bogu atrybuty są ostatecznie własnościami, których brakuje człowiekowi − dlatego ten projektuje je na byt absolutny, o którym przecież nic wiedzieć nie może. Dlatego to człowiek stworzył Boga na swoje podobieństwo, a nie odwrotnie. Feuerbach podkreśla, iż człowiek jest jedynie bytem materialnym (Filozofski leksikon 2012, 327; Fischer, 202−210).

Podążając śladami myśli Feuerbacha Karl Marks twierdzi, iż uwaga człowieka powinna koncentrować się raczej na ludzkiej nędzy na ziemi aniżeli na krytyce religii jako takiej. Religia bowiem jest konsekwencją obecnego stanu ludzkiej nędzy, nadszedł jednak czas, kiedy bogowie nie będą dłużej zamieszkiwać ponad ziemią, ale znajdą się w jej centrum − w nowo powstałym indywidualnym człowieku i jego sile. Aby przezwyciężyć stan nędzy ludzkiej, trzeba zmierzyć się z prawdami tego materialistycznego świata i wyzwoleniem pozbawionej praw warstwy społecznej (Filozofski leksikon 2012, 729; Fischer, 210).

W swoich tekstach Friedrich Nietzsche głosi śmierć Boga, a mordercy upatruje w każdym człowieku (Nietzsche 1882, 573). Śmierć Boga tworzy pustkę, którą teraz wypełnić musi nadczłowiek (Übermensch) – nowy człowiek, uwolniony z kajdan świata i fałszywej moralności. W myśli Nietzschego to właśnie Bóg jest główną przeszkodą dla pełnego rozwoju ludzkiego potencjału. Teraz, po śmierci Boga, istoty ludzkie mają szansę stać się „panami” świata (Filozofski leksikon 2012, 729; Fischer, 210−219).

Bezprecedensową krytykę religii rozwinął również idący śladami myśli Feuerbacha i Nietzschego austriacki psycholog Sigmund Freud. Starał się on wzmocnić filozoficzną krytykę religii naukowymi argumentami medycyny klinicznej. Freud uważał religię za formę dziecięcej nerwicy (Filozofski leksikon 2012, 400).

Dopiero w XX wieku ateizm zyskał szerokie i globalne uznanie − niektóre z jego bardziej eksponowanych przez media wersji nazwano „nowym ateizmem”, zwłaszcza mając na uwadze nurt reprezentowany przez tak zwanych „jeźdźców Apokalipsy”. Ich działania często ukierunkowane są na publikowanie książek i prowadzenie publicznych wykładów promujących idee ateistyczne, a także na podkreślanie znaczenia wykluczenia religii ze szkół itp.

 

Czasy współczesne

Decydującym momentem dla rozwoju „nowego ateizmu” była reakcja na kilka zjawisk społecznych: literalizm biblijny, narzucający się zarówno wierzącym, jak i niewierzącym (zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych); skandale pedofilskie, zwłaszcza w Kościele katolickim (na przykład sprawy w Bostonie lub Austrii) oraz wydarzenia z 11 września 2001 roku, kiedy muzułmańscy fanatycy rozbili dwa samoloty o na „bliźniaczych wieżach” w Nowym Jorku i jeden w Pentagonie. Wszystkie te wydarzenia mocno wpłynęły na ukształtowanie się obrazu religii jako zjawiska złego, które może mieć jedynie negatywne konsekwencje dla jednostki i społeczeństwa (Ruse 2019, 19−20). W projekcie kreowania obrazu „złej religii” wyróżniali się tak zwani „czterej jeźdźcy Apokalipsy”: Richard Dawkins (1976; 1986; 2006), Christopher Hitchens (2007a; 2007b; 2008), Daniel Dennett (1992; 1996; 2006) oraz Sam Harris (2004; 2006; 2010; 2014), a ich publikacje stały się bestsellerami na całym świecie.

Cechy charakterystyczne nowego ateizmu (Gutowski, 2012):

  1. Osiągnięcia współczesnej nauki, a ta ma charakter naturalistyczny (i taki charakter będzie miała również nauka w przyszłości), z konieczności generują negację tezy o istnieniu Boga.
  2. Wiarę w Boga należy nie tylko odrzucić, ale również potępić. Religia jest z gruntu fałszywa i szkodliwa. Nowy ateizm potępia nie tylko wiarę w Boga, ale również szacunek dla wiary w Boga. Dialektyczne napięcie między nauką a wiarą jest skrajną opozycją czyniącą z wiary synonim irracjonalności, swoistej ślepoty i zamknięcia na świat. Religia jest więc wrogiem cywilizacji i sprzymierzeńcem barbarzyństwa, jest źródłem wszelkiej przemocy, a ostatecznie jest niemoralna.
  3. Z tego powodu należy zwalczać nie tylko religijnych fundamentalistów, ale również wszelkie formy umiarkowanej religijności i ich przedstawicieli. Zdaniem nowych ateistów żadna doktryna religijna w swojej istocie nie jest umiarkowana, ale zawsze skrajna. Dzieje się tak, ponieważ religijni liberałowie przez swoją działalność prowokują do wystąpień radykałów, stąd nowy ateizm nawołuje do konsekwentnej nietolerancji wobec wszelkich przejawów i postaw religijnych. Religie z zasady nie są godne szacunku, trzeba otwarcie demaskować wszelkie nonsensy związane z religijnym światopoglądem.
  4. Nowy ateizm łączy racjonalistyczny dogmatyzm z fallibilizmem w nauce, niemniej twierdzi, że wszystkie najważniejsze problemy możemy racjonalnie rozstrzygnąć (teraz lub w przyszłości).

Inną formą ateizmu współczesnego jest ateizm ascjentystyczny, do którego można zaliczyć: (1) Michela Onfraya (M. Onfray 2009) − autor, podobnie jak neoateiści, twierdzi, że religia jest niewyczerpanym źródłem zła na świecie, a wszelkie zło świata zniknie wraz ze zniknięciem religii. „Ateologia” Onfray’a koncentruje się na filozoficznym „demontażu” religii, jest swoistą nauką o nieistnieniu Boga. (2) Mniej radykalny w formie jest ateizm Ronalda Dworkina, który odwołuje się do próby utworzenia religii bez Boga (R. Dworkin 2014). Autor ten twierdzi, iż religia jest głębsza od boga, ponieważ umożliwia głębsze widzenie świata, zaś wiara w jakiegoś boga stanowi tylko jedną z możliwych manifestacji takiego wzbudzającego zachwyt widzenia świata. Wszechświat jako całość, podobnie jak samo życie, posiada inherentne znaczenie i piękno, a to jest wystarczającą racją do religijnego stosunku do życia.

Ponadto socjologia religii wyróżnia dzisiaj kategorię spiritual atheists – uduchowionych ateistów godzących naukę z taką formą duchowości, w której odrzuca się istnienie Boga. Sama kategoria duchowych ateistów rozumiana jest jako indywidualna postawa poszukiwania wartości i prawd, które służą ogółowi ludzkości. Jednocześnie tak rozumiana duchowość niejako programowo sprzeciwia się jakiejkolwiek instytucjonalnie zorganizowanej religii opartej na nieweryfikowalnej wierze. Jednym z głównych przedstawicieli duchowości ateistycznej jest André Comte-Sponville (2011). Duchowość ateistyczna Comte-Sponville’a przedstawia się jako swoista wiara w to, że Bóg nie istnieje. Innymi słowy we wszystkich przekonaniach dotyczących Boga mamy do czynienia z wiarą: wiarą w Jego istnienie bądź wiarą w nieistnienie. Nie można sformułować jakiekolwiek wiedzy w kwestii istnienia Boga, można jednak wskazać racje, które uzasadniają wiarę: ateistyczną bądź teistyczną. Racjami, które przekonują Comte-Sponville’a do wiary ateistycznej są: (1) słabość dowodów na istnienie Boga, (2) klasyczny argument ze zła oraz (3) stwierdzenie, że Absolut jest zbyt prostą odpowiedzią na pytanie o początek świata. Słabość teistycznych argumentów jest dla Comte-Sponville’a wystarczającą racją skłaniającą do przekonania o nieistnieniu Boga. Co prawda nie ma również rozstrzygającego dowodu na rzecz nieistnienia Boga, ale takie postawienie sprawy jest raczej kłopotliwe dla teizmu.  Comte-Sponville stwierdza, iż obowiązek przeprowadzenia dowodu spoczywa raczej na tym, kto stawia jakąś tezę, a ponadto można dowodzić jedynie tego, co istnieje, nie można zaś dowodzić tego, co nie istnieje.

Comte-Sponville proponuje przyjęcie i ukształtowanie specyficznej postawy duchowej, którą nazywa duchowością ateistyczną. Wiara w nieistnienie Boga pozwala na otwarcie bytu ludzkiego na „ducha”, który rozumiany jest jako najbardziej spektakularny, obiecujący rezultat materii. Ateizm w tym wydaniu nie opowiada się za walką z religią, ale z fanatyzmem religijnym. Zdaniem Comte-Sponville’a samo porzucenie religii jest pewną stratą, ale jest jednocześnie ceną, którą warto zapłacić, zyskuje się bowiem pewną uwalniającą satysfakcję.

Współczesne wersje argumentacji na rzecz ateizmu jako opozycji do teizmu mają wiele form. Możemy podzielić je na cztery grupy: logiczne, wynikające z dowodu, normatywne oraz pragmatyczne obiekcje w stosunku do teizmu.

Logiczne zastrzeżenia są skierowane w stronę nauk religijnych dotyczących prostoty Boga, Jego osobowości i przedwiedzy, a także w kierunku logicznego zrozumienia problemu zła, dotyczą też weryfikacjonistycznych i falsyfikacjonistycznych zarzutów wobec teizmu (Law 2019).

Obiekcje „z dowodu” dotyczą przekonania, że na świecie jest wystarczająco dużo dowodów, aby wskazać na istnienie Boga (Stenger 2007; 2012). Zwolennicy ateizmu uważają, że dziś istnieje znacznie więcej dowodów przeciwko temu twierdzeniu i dlatego dochodzą do wniosku, że każdy dobrze poinformowany i pokorny intelektualnie człowiek powinien być ateistą. Na przykład obiekcje „z dowodu” podważają teistyczne twierdzenia o zdolności rozumienia relacji Boga ze światem, która opiera się na zrozumieniu Bożej dobroci i moralności. Dalej, skrytość Boga jest również dowodem na te ateistyczne próby – bo jeśli Bóg jest doskonałym i wszechdobrym ojcem, to dlaczego nie ukazał się jeszcze bezpośrednio każdemu ze swoich dzieci? Rozwija się również argument z wszechobecności Boga; kosmologiczne dowody przeciwko teizmowi, które sugerowałyby, że istnieją pewne odległe części wszechświata, o których nie ma powodu, by sądzić, że zostały stworzone przez wszechdobrego Boga; ewolucyjne argumenty, które unieważniają ideę tego, jak Bóg stworzył żywe istoty; argument z wszechobecnej naukowej dominacji i wycofywania myśli religijnej z wielu dziedzin i interpretacji różnych zjawisk; argument z istnienia zła naturalnego (Philipse 2019).

Normatywne obiekcje w sferze moralności wyrastają z faktu cierpienia i atakują wszystkie wersje teodycei, która jest dyscypliną filozoficzną starającą się racjonalnie uzasadnić istnienie Boga wobec faktu istnienia cierpienia na świecie (Maitzen 2019).

Obiekcje pragmatyczne są skierowane przeciwko teistycznemu twierdzeniu, że Bóg jest nadprzyrodzoną istotą, która jest wszechdobra, wszechmocna i wszechobecna, a wiara religijna w Niego przyczynia się do dobrobytu i interesu jednostki. Argumenty te mogą ewoluować w kierunku twierdzenia, że dobrobyt jest dowodem na nieistnienie Boga. Ale mogą również ewoluować w kierunku pragmatycznych powodów, dla których nie należy wierzyć, że Bóg istnieje. Ma to na celu wskazanie, że wiara niekoniecznie przynosi dobro temu, kto wierzy, lub że wiara w Boga nie musi nieuchronnie prowadzić do dobrych konsekwencji − a w jeszcze silniejszej formie, że wiara w istnienie Boga nie ma lepszych konsekwencji niż niewiara. Pytania zadawane są w formie: czy nie byłoby lepiej dla człowieka, gdyby Bóg nie istniał? Ateiści chcą usprawiedliwić pogląd, że istnienie Boga znacznie pogorszyłoby życie ludzi. Mianowicie, jeśli Bóg istnieje i rządzi całym stworzeniem, w jaki sposób my jako istoty ludzkie w naszym krótkim życiu osiągniemy niezależność lub będziemy cieszyć się całkowitą prywatnością; w jaki sposób będziemy mogli swobodnie współistnieć w wiecznym raju z nieopisaną supremacją Boga, która wszystko zdominuje? Pragmatyczne zastrzeżenia wskazują, że teizm jako taki nie jest pożądany, a wszechświat bez Boga nie jest zły i posiada znaczenie (Kahane 2019). Wszystkie podane argumenty ateistyczne mają jednak też swoje kontrargumenty (Weaver 2019; De Cruz 2019; Evans 2019; Askell 2019).

 

Aspekt praktyczny

Nie zaprzecza się tu prawdom wiary ani praktykom religijnym, po prostu uważa się je za nieistotne w codziennym życiu, oddzielone od życia, bezużyteczne. Dlatego często wiara w Boga pozostaje powierzchowna, a człowiek żyje tak, jakby Bóg nie istniał (etsi Deus non daretur). Ten praktyczny ateizm jest nie mniej szkodliwy, przeciwnie, jest ostatecznie jeszcze bardziej destrukcyjny, ponieważ prowadzi do obojętności na wiarę i na pytanie o Boga.

Ateizm praktyczny po prostu „nie przejmuje się” Bogiem i nie uznaje żadnego wpływu Boga na życie indywidualne i społeczne. Bywa, że człowiek uważa się nawet za wierzącego, przyjmuje istnienie Boga, ale w życiu moralnym nie kieruje się zasadami wypływającymi z religii, zanika u niego poczucie grzechu, charakteryzuje go kompletny brak modlitwy i praktyk religijnych.

 

Bibliografia

Comte-Sponville A., Duchowość ateistyczna. Wprowadzenie do duchowości bez Boga, przeł. E. Aduszkiewicz, Warszawa 2011.

Dawkins R., The Blind Watchmaker: Why the Evidence of Evolution Reveals a Universe without Design, London 1986.

Dawkins R., The God Delusion, London 2006.

Dawkins R., The Selfish Gene, Oxford 1976.

Dennett D., Breaking the Spell: Religion as a Natural Phenomenon, New York 2006.

Dennett D., Consciousness Explained, New York 1992.

Dennett D., Darwin's Dangerous Idea: Evolution and the Meanings of Life, New York, reprint from 1996.

Dworkin R., Religia bez Boga, przeł. B. Baran, Warszawa 2014.

Feuerbach, Ludwig, in: Kutleša S. (ur.), Filozofski leksikon, Zagreb 2012, str. 327.

Fischer N., Čovjek traži Boga: filozofski pristup, Zagreb 2001.

Freud, Sigmund, in: Kutleša S. (ur.), Filozofski leksikon, Zagreb 2012, str. 400.

Gutowski P., Czym jest „nowy ateizm”?, w: Nauki przyrodnicze a nowy ateizm, red. M. Słomka, Lublin 2012, s. 7−45.

Harris S., End of Faith: Religion, Terror, and the Future of Reason, New York 2004.

Harris S., Letter to a Christian Nation, New York 2006.

Harris S., The Moral Landscape: How Science can Determine Human Values, New York 2010.

Harris S., Waking up: A Guide to Spirituality Without Religion, New York 2014.

Hitchens C., (ed.), The Portable Atheist: Essential Readings for the Non-Believer, Boston 2007b.

Hitchens C., God Is Not Great: How Religion Poisons Everything, New York 2007a.

Hitchens C., Wilson D., Is Christianity Good for the World? – A Debate, Moscow 2008.

Marx, Karl, in: Kutleša S. (ur.), Filozofski leksikon, Zagreb 2012, str. 729−730.

Nietzsche F., Die fröhliche Wissenschaft (1882.), in: idem, Sämtliche Werke. Kritische Studienausgabe, Bd III, Colli G., Montinari M. (hrsg.), Berlin 1988, S. 573.

Onfray M., Traktat ateologiczny. Fizyka metafizyki, przeł. M. Kwaterko, Warszawa 2009.

Ruse M., Monotheism and contemporary atheism, Cambridge 2019.

Stenger V.J., God and the Folly of Faith: The Incompatibility of Science and Religion, New York 2012.

Stenger V.J., God: The Failed Hypothesis How Science Shows That God Does Not Exist, New York 2007.

Zdybicka Z., Ateizm, w: Powszechna encyklopedia filozofii, T. 1, Maryniarczyk A. (red.), Lublin 2000, s. 371−390.

 

Zobacz również:

Oppy G. (ed.), A Companion to Atheism and Philosophy, Oxford 2019:

  • Law S., Logical Objections to Theism, p. 169–190.
  • Philipse H., Evidental Objections to Theism, p. 191–203.
  • Maitzen S., Normative Objections to Theism, p. 204–215.
  • Kahane G., Prudential Objections to Theism, p. 216–233.
  • Weaver C. G., Logical Objections to Atheism, p. 451–475.
  • De Cruz H., Evidental Objections to Atheism, p. 476–490.
  • Evans C. S., Normative Objections to Atheism, p. 491–505.
  • Askell A., Prudential Objections to Atheism, p. 506–520.

 

Autorzy

Ks. Tomasz Huzarek, Sasa Horvat

Sfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości
www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Uniwersytet Mikołaja Kopernika
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Skip to content