Niechrześcijanie o obecności chrześcijaństwa w przestrzeni publicznej - rabin Daniel Lapin

Niechrześcijanie o obecności chrześcijaństwa w przestrzeni publicznej - rabin Daniel Lapin

Kilka miesięcy temu przedstawiliśmy Państwu w jednym z artykułów na blogosferze postać profesora Yorama Hazonego (https://laboratoriumwolnosci.pl/niechrzescijanie-wspierajacy-obecnosc-chrzescijanstwa-w-zyciu-publicznym-przypadek-yorama-hazonego/), izraelsko-amerykańskiego myśliciela, który opowiada się za obecnością religii w życiu publicznym - w tym obecności chrześcijaństwa, gdy mowa o krajach tradycyjnie chrześcijańskich. Ten wyznawca ortodoksyjnego judaizmu nie widzi nic złego w tym, że przestrzeń publiczna wypełniona jest elementami religijnymi - wręcz przeciwnie, uważa on, że dzisiaj największym zagrożeniem dla mniejszości religijnych jest przede wszystkim agresywny sekularyzm. W poniższym artykule mamy zamiar przedstawić Państwu postać Daniela Lapina, który również jest zwolennikiem sojuszu wyznawców judaizmu i chrześcijaństwa w celu walki o obecność religii w życiu publicznym - odrzuca on tym samym pogląd, że jedyną słuszną opcją, zabezpieczającą interesy mniejszości religijnych, jest wyczyszczenie przestrzeni publicznej z nawiązań do sfery religijnej.

 

Daniel Lapin jest ortodoksyjnym Żydem, rabinem, publicystą i autorem książek. Znany był z wieloletniej przyjaźni ze zmarłym niedawno działaczem protestanckim, Patem Robertsonem, twórcą telewizji CBN (Christian Broadcasting Network). Rabin Lapin założył takie organizacje jak Toward Tradition oraz American Alliance of Jews and Christians. Jak można przeczytać na jego stronie internetowej tej ostatniej organizacji działa ona “na rzecz rozwoju naszego narodu w kierunku tradycyjnych wartości judeochrześcijańskich, które zdefiniowały powstanie Ameryki i stały się planem jej wielkości”. Powyższe słowa jasno wskazują, że ten wyznawca ortodoksyjnego judaizmu nie dąży do sekularyzacji przestrzeni publicznej, wyczyszczenia jej z elementów religijnych (które to elementy mają rzekomo zagrażać osobom niewierzącym lub przedstawicielom mniejszości religijnych), lecz do wyrażenia wartości wypływających z religijności, która uformowała kraje cywilizacji Zachodu.

 

Jednym z głównych obszarów działalności rabina Lapina jest próba stworzenia koalicji na rzecz współpracy między wyznawcami judaizmu a chrześcijaństwa. Daniel Lapin w swoich wypowiedziach dąży do przezwyciężania nieufności, funkcjonujących w obu powyższych grupach. Przykładowo, odnosząc się do zaszłości historycznych, Lapin pokazuje, że choć na kartach historii możemy spotkać chrześcijan, prezentujących postawy antysemickie, to jednak zjawisko antysemityzmu funkcjonowało zarówno przed chrześcijaństwem, jak i obok niego, w środowiskach wrogich i Żydom, i chrześcijanom. Lapin zauważa tu ponadto spory postęp, który nastąpił w ostatnich kilkudziesięciu latach.

 

Jeśli chodzi o realia współczesnego świata, Daniel Lapin nie ma wątpliwości, że zarówno Żydzi, jak i chrześcijanie, potrzebują silnego sojuszu na rzecz obrony wartości wypływających z Dekalogu, na rzecz wartości rodzinnych, osadzonych w antropologii biblijnej. W kontekście sytuacji w dzisiejszych Stanach Zjednoczonych, rabin Lapin otwarcie przyznaje, że kraj ten powstał w oparciu o tradycje chrześcijańskie, w związku z czym chrześcijanie nie powinni wstydzić się zabierać głosu w przestrzeni publicznej, nie powinni unikać mówienia o swoich wartościach i walczyć o nie w życiu politycznym. Co więcej, rabin Lapin nawołuje wręcz chrześcijan do przyjęcia przywództwa w ruchu na rzecz obrony tradycyjnych wartości. Z tej argumentacji wypływa następująca myśl - obecność w przestrzeni publicznej głosu religii większościowej w danym kraju nie stanowi z konieczności, jak chcą niektórzy propagatorzy sekularyzmu, zagrożenie dla przedstawicieli mniejszości religijnych, nie jest dla nich czynnikiem opresji - wręcz przeciwnie, przedstawiciele religii większościowej mogą być skutecznymi rzecznikami na rzecz praw wszystkich ludzi wierzących. Według tego sposobu rozumienia zjawisk społecznych, upadek kultury chrześcijańskiej w Stanach Zjednoczonych i zmniejszenie wpływu chrześcijaństwa na życie publiczne pociągnie za sobą zagrożenie dla wolności wyznania grup mniejszościowych, w tym wyznawców judaizmu. Lapin kładzie nacisk nie tylko na sprawy polityczne czy prawne, ale też na kwestie kulturowe, czego wyrazem jest odcinek podcastu[1], w którym zaleca używanie formy “Merry Christmas” zamiast “Happy Holidays” - rabin wyśmiewa tu twierdzenie, że forma “Merry Christmas” sprawia, że czuje się on wykluczony. Ta uwaga jest o tyle cenna, o ile organizacje działające na rzecz sekularyzmu rzeczywiście lubią posługiwać się hasłem obrony mniejszości przed “wykluczeniem”,

 

Warto tu zaznaczyć, że rabin Lapin nie wahał się bronić wolności ekspresji chrześcijan nawet wtedy, gdy była ona atakowana środowiska polityczne, skupiające progresywnie nastawionych chrześcijan i żydów. W 2004 roku na na ekranach kin pojawił się film “Pasja” Mela Gibsona. W Stanach Zjednoczonych pod adresem filmu padały zarzuty, zarówno ze strony niechrześcijan, jak i chrześcijan dotyczące antysemickiej wymowy filmu. W zarzutach tych przodowała m.in. Liga Przeciw Zniesławieniom (Anti-Defamation League), kierowana przez Abrahama Foxmana. Rabin Lapin nie wzbraniał się przed zabraniem głosu w sprawie filmu i rzekomo antysemickiego przekazu. W czasie, gdy wielu komentatorów oskarżało film o propagowanie antysemityzmu, Lapin wyraźnie dystansował się od krytyki, formułowanej między innymi przez Anti-Defamation League: “Uważam za niezwykle ważne, aby chrześcijanie wiedzieli, że nie wszyscy Żydzi zgadzają się z ich samozwańczymi rzecznikami”. Zdaniem rabina Lapina, efektem działań organizacji i takich słów pod adresem filmu jest “wbijanie klina między amerykańskich żydów i chrześcijan”[2]. Według Lapina, żądania ze strony organizacji krytykujących film są wyrazem arogancji, ponieważ są w istocie żądaniami wyparcia się wiary chrześcijańskiej: “Wśród odbiorców z całej Ameryki spotykam się z rozgoryczeniem wobec organizacji żydowskich twierdzących, że wiara w Nowy Testament jest de facto dowodem antysemityzmu” Zdaniem Lapina, “Co więcej, chrześcijanie czują się urażeni, że żydowskie grupy ośmielają się nauczać ich, co chrześcijańskie Pismo Święte tak naprawdę ma na myśli ”. [3]

 

Co ciekawe, do działań rabina Lapina w obronie chrześcijańskiego charakteru Stanów Zjednoczonych czasami dołącza jego żona, Susan. W jednym ze swoich tekstów w interesujący sposób opisuje ona swoje doświadczenia ze składania chrześcijańskim znajomym życzeń “Merry Christmas” - wskazuje ona, że po stronie odbiorców życzeń czasami pojawia się postawa pewnej “niezręczności”, związanej z tym, że odbiorcy życzeń dążą do źle rozumianej “równości”, “symetryczności” i życzą jej wesołej Chanuki, mimo że to święto już się skończyło. Susan Lapin podsumowała swój tekst w następujący sposób: “Mam nadzieję, że moi chrześcijańscy czytelnicy mieli naprawdę podnoszący na duchu dzień. Wiedzcie, że moja żydowskość nie jest w żaden sposób zagrożona przez wasze świętowanie. Przewiduję, że prawdziwe zagrożenie dla wolności przestrzegania moich własnych tradycji nadejdzie, gdy kultura chrześcijańska przestanie wpływać na Stany Zjednoczone”[4].

 

Zespół Laboratorium Wolności Religijnej

 

[1] https://soundcloud.com/rabbi-daniel-lapin-show/ep-50-never-say-happy-holidays

[2] https://forward.com/news/6434/passion-critics-endanger-jews-angry-rabbis/

[3] https://www.catholicnewsagency.com/news/639/not-all-jewish-people-are-against-the-passion-rabbi-lapin

[4] https://rabbidaniellapin.com/merry-christmas-no-reply-necessary/

Data: 8 sierpnia 2023
Sfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości
www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Uniwersytet Mikołaja Kopernika
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Skip to content