Spis treści
Wolność wypowiedzi (lub wolność słowa[1]) stanowi jeden z podstawowych fundamentów społeczeństw demokratycznych i jest elementarnym warunkiem postępu. W społeczeństwach wielokulturowych dyskusja o wolności słowa niesie z sobą napięcie pomiędzy dwoma podstawowymi prawami – prawem do wolności słowa i prawem jednostki do ochrony sfery jej dóbr osobistych (czci, godności, poszanowania prywatności). Kiedy pojawia się napięcie między wolnością wypowiedzi a wolnością religijną, często konieczne jest znalezienie równowagi między nimi. Kwestią kluczową staje się wtedy kwestia ograniczeń, jakie może nałożyć system prawny na wyrażanie celowo obraźliwych słów wobec religii. Jasne jest, że podstawowe prawo do wolności wypowiedzi nie chroni mowy nienawiści (ang. hate speech) ani żadnego rodzaju nawoływania do dyskryminacji, nienawiści lub przemocy wobec różnych grup lub stowarzyszeń, w tym tych opartych na religii lub przekonaniach. Mniej jasne są sytuacje obrażania religii, których jednak nie można nazwać mową nienawiści lub oszczerstwem. Ostatecznie głównym pytaniem jest, czy ochrona uczuć religijnych – większości czy mniejszości – jest częścią gwarancji wolności religii i przekonań.
Ochrona wolności religijnej nie oznacza braku wszelkiej krytyki ze strony tych, którzy jej nie podzielają. Dlatego wierzący muszą tolerować i akceptować to, że inni zaprzeczają ich przekonaniom religijnym, a nawet propagują doktryny wrogie ich wierze. Jednak sposób wyrażania sprzeciwu lub odrzucenia wierzeń i doktryn religijnych może wiązać się z odpowiedzialnością państwa, zwłaszcza z zapewnieniem pokojowego korzystania z praw osób, które wyznają określone wierzenia i religii. Rzeczywiście, w skrajnych przypadkach pewne sposoby odrzucania lub sprzeciwiania się wierzeniom religijnym mogą nawet skutkować powstrzymaniem tych, którzy wyznają owe wierzenia, od korzystania z wolności do ich wyznawania i wyrażania.
wolność prasy, mowa nienawiści, pluralizm, prawa do ochrony dóbr osobistych, wolność opinii i myśli, prawo do informacji, wolność akademicka
Wolność słowa chroni prawo do swobodnego wyrażania i rozpowszechniania myśli, idei i opinii za pomocą słowa, pisma lub jakiegokolwiek innego środka przekazu. Wolność informacji to prawo do komunikacji lub do swobodnego otrzymywania prawdziwej informacji wszelkimi środkami rozpowszechniania. Pod względem treści i odmiennych elementów są to dwa różne prawa. Chociaż wolność wypowiedzi to nie to samo, co prawo (i obowiązek) do prawdziwej informacji, to jednak obejmuje tę ostatnią.
Wolność słowa odgrywa podstawową rolę wśród praw i wolności w demokracji. Jest ona nie tylko wolnością samą w sobie, lecz także narzędziem służącym realizacji innych wartości. Obejmuje ona wolność debaty politycznej, prasy, wypowiedzi artystycznej i działania reklamowe. Jednak mimo swojej wagi i dalekosiężności nie jest nieograniczona. W ten sposób niektóre wyrażenia – w tym te, które propagują lub nawołują do nienawiści – są poza zakresem ochrony prawa do wolności wypowiedzi. Dlatego istnieje możliwość jej ograniczenia, gdy jest to konieczne z powodu ochrony konkretnych praw wyraźnie określonych w prawie krajowym, europejskim lub międzynarodowym. Na ich mocy obowiązki państwa w odniesieniu do wolności wypowiedzi są bezwzględne i natychmiastowe. Jednocześnie, podobnie jak w przypadku innych form wolności, całkowicie nieograniczona wolność wypowiedzi może prowadzić do naruszenia praw innych osób. Dlatego wolność wypowiedzi została objęta szeregiem ograniczeń i restrykcji, często w szerszym zakresie niż inne prawa. Perspektywa historyczna pokazuje, że większość ograniczeń dotyczyła wyrażania uczuć sprzecznych z panującymi instytucjami lub przekonaniami religijnymi, politycznymi lub innymi. Ponadto w czasie wojny rządy często ograniczają wolność wypowiedzi w interesie bezpieczeństwa narodowego. Złożoność i znaczenie wolności słowa jako kamienia węgielnego demokracji doprowadziły do powstania obszernego orzecznictwa przed sądami krajowymi i międzynarodowymi mechanizmami nadzorczymi.
Według Słownika języka polskiego „wolność wypowiedzi” to prawo do swobodnego wypowiadania swoich myśli. Natomiast samo słowo „wypowiedź” z punktu widzenia leksykalnego oznacza ustne lub pisemne zabranie głosu w jakiejś sprawie[2]. W słownictwie doktryny prawniczej formuły prawo do wolności wypowiedzi, wolności ekspresji, wolności słowa oraz do swobodnego wyrażania opinii są używane jako synonimy pomimo ich różnicy znaczeniowej. Szersze rozumienie tego prawa dotyczy procesów wymiany komunikatów między ludźmi, a więc odnosi się do wolności komunikowania się z innymi i obejmuje zarówno możliwość przekazania komunikatu innym, jak i możliwość odebrania komunikatu od innych. Prawnym korelatem tej sytuacji faktycznej jest więc, poza wolnością przekazania komunikatu, również wolność jego otrzymania[3]. W tym sensie prawo nie obejmuje tylko możliwości swobodnego wyrażania się, czyli wolności wyrażania własnych poglądów i przekazywania informacji, lecz także poszukiwania, pozyskiwania i otrzymywania poglądów i informacji.
Wolność wypowiedzi jako ogólna kategoria normatywna, odnosząca się do faktycznej sfery wymiany komunikatów między ludźmi, stanowi „wolność” (tzw. prawo wolnościowe) mającą dwojaką naturę: jest ona prawem podmiotowym, a także instytucjonalną gwarancją wolnej opinii publicznej, podstawą pluralizmu politycznego i wsparciem demokracji przedstawicielskiej. Będąc prawem podmiotowym, prawo do wolności wypowiedzi jako takie obejmuje zarówno prawo do udzielania informacji zgodnych z prawdą (o faktach), jak i do ich otrzymywania. Pomimo że odnosi się ono wyłącznie do prawa do swobodnego wyrażania i otrzymywania myśli, idei, opinii lub sądów wartościujących, nazywane jest również wolnością opinii. Jednak pod pojęciem wolności wypowiedzi, w szerokim znaczeniu i bez dalszych kwalifikacji, można rozumieć wolność opinii, wolność informacji (w ramach której jest wolność prasy), wolność twórczości artystycznej lub naukowej, języka symbolicznego (lub wypowiedzi), wolność wypowiedzi handlowej, wolność wypowiedzi zawodowej, wolność prasy, wolność tworzenia mediów komunikacyjnych. Podsumowując, mimo że pojęcie wolności wypowiedzi jest terminem szerszym niż wolność słowa, ponieważ oznacza każdą formę wyrażenia poglądów, np. słowem, obrazem, gestem itd., to jednak w dyskursie prawniczym te pojęcia są używane wymiennie.
Warto zauważyć, że możliwość uzewnętrznienia myśli stanowi jedną z cech odróżniający człowieka od zwierząt, jest także przejawem funkcji kognitywnych mózgu oznaczających zdolność człowieka do poznania zarówno jego otoczenia, jak i siebie samego. Ludzka komunikacja słowna w sposób istotny i zasadniczy różni się od komunikacji zwierzęcej, ponieważ jest bezwzględnie wolna: jej uzasadnienie wypływa nie tylko z wiedzy, lecz również z jej przyczyny wewnętrznej w postaci woli. Dzięki komunikacji za pomocą słowa, pisma, druku, dzieła sztuki czy jakiegokolwiek innego sposobu zgodnie z własnym wyborem ludzie uzyskali możliwość porozumiewania się między sobą, a także tworzenia np. sztuki, nauki czy polityki, co stało się motorem postępu cywilizacyjnego. W rzeczywistości jedną z podstawowych wolności stanowi wolność wypowiedzi afirmująca człowieczeństwo oraz godność ludzką, i dająca każdemu szansę wyrazić siebie. Daje się w niej dostrzec stała antropologiczna: każdy chce mieć przynajmniej szansę ustosunkowania się do tego, co – jak sądzi – żywo go dotyczy[4].
Prawo wolności słowa, mające gwarancję instytucjonalną, obejmuje swobodę wyrażania myśli, idei i opinii, a także ich rozpowszechnianie oraz tych wiadomości związanych ze sprawami publicznymi, które są niezbędnymi przesłankami kształtowania się opinii publicznej. Fakt, że wolność wypowiedzi ma również charakter prawny w postaci gwarancji instytucjonalnej, oznacza, że w dziedzinie praw podstawowych przyznaje się jej charakter wolności preferencyjnej. Nie oznacza to, że hierarchicznie znajduje się ona na pozycji nadrzędnej, ale że należy brać pod uwagę jej naturę w przypadku konfliktu z jakimkolwiek innym prawem, gdyż jest ona w samej istocie systemu demokratycznego.
Jednakże ów preferencyjny charakter jest uznawany wyłącznie w przypadku tych aktów komunikacyjnych, które przyczyniają się do kształtowania wolnej opinii publicznej. Oznacza to, że tego przywileju można domagać się wyłącznie w sprawach interesu publicznego (lub ogólnego) lub jeszcze lepiej, gdy ten przywilej występuje tylko, kiedy informacja jest relewantna dla społeczeństwa.
Izabela Dobosz podkreśla, że koncepcja wolności myśli koniecznie wymaga wolności przekonań. Jednak ze względu na istniejące zasady współżycia społecznego nie wszystkie przekonania są tak samo istotne. Według wspomnianej badaczki szczególnie ważny dla analizy jest stosunek pomiędzy prawem do wolności wypowiedzi a prawem do wolności religijnej: grunt [współżycia społecznego] stanowią przekonania w zakresie: po pierwsze, wyznań religijnych; po wtóre, uczuć narodowych; po trzecie, poglądów politycznych[5]. Z kolei wolność myśli i wolność przekonań mogą znaleźć uzewnętrznienie tylko w przypadku istnienia wolności wypowiedzi.
Pomimo faktu, że ta wolność pojawia się w licznych aktach prawnych na całym świecie, istotne jest, że swoje źródła znajduje w samej ludzkiej naturze, zatem na poziomie prawa ma prawnonaturalny rodowód. Z tego powodu nawet gdy nie ma jej w prawie pozytywnym lub też w praktyce prawnopolitycznej, tak jak w przypadku reżimów totalitarnych, ona nadal istnieje chociażby w komunikacji podziemnej. Istnieje ona w sposób obiektywny i niezależny od jej pozytywnoprawnego ustanowienia przez jakąkolwiek normę prawną.
Trybunał Konstytucyjny w uchwale z 2 marca 1994 roku uznaje wolność wypowiedzi jako prawo człowieka, upatrując jej źródła w samej naturze ludzkiej: Wolność słowa stanowi jedno z podstawowych praw człowieka, przysługujących w naturalny sposób każdej jednostce ludzkiej. Rolą unormowań konstytucyjnych jest potwierdzenie istnienia tej wolności[6].
Anglia była pierwszym krajem, w którym doszło do wyraźnych demonstracji na rzecz tej wolności wypowiedzi. W artykule 9 Karty Praw z 1689 roku stwierdza się, że wolność słowa, debat i procedur w Parlamencie nie powinna być utrudniana ani badana w żadnym sądzie lub innym miejscu poza Parlamentem. Pojawienie się prasy drukarskiej w Anglii oznaczało kolejny zasadniczy etap w historii wolności słowa, biorąc pod uwagę jej potężną siłę w przekazywaniu opinii wolnomyślicieli za pośrednictwem książek lub prasy. Do tego stopnia miało to znaczenie, że od pierwszej chwili narzucono cenzurę. John Milton był pierwszym autorem, który sprzeciwił się cenzurze i położył doktrynalne podstawy, na których rozwinęła się koncepcja wolności słowa jako fundamentu liberalnej demokracji. Jej główny argument polega na tym, że wolność myśli, a zatem rozpowszechnianie opinii, bez restrykcyjnych kryteriów czy uprzedniej kontroli ze względu na swoją treść, pomaga dotrzeć do prawdy. Z tego powodu nałożenie ograniczeń na swobodny przepływ idei sprawia, że jednostka staje się niedojrzała w takim stopniu, w jakim odmawia się jej racjonalnej zdolności do decydowania. Teoria Miltona została rozwinięta później przez Johna Locke’a, który wypowiadał się przeciwko możliwej uprzedniej kontroli publikacji, ale w przeciwieństwie do poprzedniego myśliciela uczynił to z bardziej pragmatycznych względów. Zamiast skupiać się na prawach do wolności sumienia i wypowiedzi jako podstawie swojego argumentowania, starał się pokazać ludziom, jak bezużyteczne jest dalsze utrzymywanie tego mechanizmu. Aby to zrobić, zaznaczał, że jeśli to, do czego się dąży poprzez uprzednią kontrolę, jest niebezpieczeństwem ze strony rozpowszechniania idei sprzecznych z dogmatyzmem, oznacza, że trzeba kontrolować wszelkie działania wykonywane przez człowieka, ponieważ wszystkie z nich mogą być potencjalnie niebezpieczne.
John Stuart Mill w swojej najbardziej znanej pracy O wolności wychodzi z założenia, że idee są omylne i nie ma prawd absolutnych. Oznacza to, jak stwierdza, że żadna opinia ani idea nie mogą zostać sprowadzone do milczenia bez względu na to, jak błędne mogą się wydawać w danym momencie, ponieważ w przyszłości mogą stać się prawdą, a nasze pewniki – niepewne, oprócz tego, że prawie żadna manifestacja zwykle nie jest całkowicie prawdziwa lub fałszywa.
W Stanach Zjednoczonych, jeszcze przed rewolucją niepodległościową, Thomas Jefferson był największym obrońcą wolności myśli i wypowiedzi, a szczególnie prasy jako najlepszego instrumentu wolności słowa ze względu na to, że opinia ludu miała fundamentalne znaczenie dla kontrolowania lub cenzurowania rządów, a opinii tej nie można sformułować bez wolności prasy. Dzięki temu ludzie są oświeceni i otrzymując precyzyjne informacje, mogą wpływać na poprawę odchyleń i błędów rządzących. Jefferson zauważył, że aby ta relacja między ludem, prasą a władzą przyniosła pożądane efekty, konieczne jest, aby przebiegała w sferze wolności. Swobodna wymiana pomysłów jest niezbędna do zdobycia wystarczającej wiedzy i poznania źródła problemów. Również po to, by móc dotrzeć do prawdy. Spośród różnych tekstów prawnych tamtych czasów pierwszym i najważniejszym była Karta Praw Wirginii z 12 czerwca 1776 roku. W artykule XII czytamy, że Wolność prasy jest jednym z bastionów wolności i nie może być nigdy ograniczana; jej ograniczenia dokonują tylko rządy despotyczne[7].
Chociaż w Deklaracji Niepodległości czy w Konstytucji nie zawarto deklaracji praw, która obejmowałaby wolność wypowiedzi, to jednak 15 grudnia 1791 roku uchwalono Kartę Praw składającą się z 10 poprawek, wśród których znalazła się wolność wypowiedzi. I tak w Pierwszej Poprawce stwierdza się, że: Kongres nie może uchwalić żadnych ustaw wprowadzających religię albo zabraniających swobodnego jej praktykowania; ani ustaw ograniczających wolność słowa lub prasy; ani naruszających prawo do spokojnych zgromadzeń i wnoszenia do rządu petycji o naprawę krzywd[8].
W XIX wieku w Stanach Zjednoczonych nie nastąpił prawdziwy postęp ani prawny, ani orzeczniczy w zakresie wolności wypowiedzi. Jednak, zwłaszcza od drugiej połowy XX wieku, rozpoczął się rozwój orzecznictwa Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych, opowiadając się za ekspansywną interpretacją Pierwszej Poprawki. Wykładnia ta została następnie przyjęta przez ETPC.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) zajmuje się również wolnością wypowiedzi. W Akcie Końcowym z Helsinek (1975) zasady regulujące stosunki między uczestniczącymi państwami obejmują postanowienia dotyczące warunków dla dziennikarzy i rozpowszechniania informacji. Zarówno dokument madrycki (1983), jak i wiedeński (1989) zawierają zapisy zachęcające do wymiany informacji na polu medialnym. Podobnie państwa zobowiązały się do ułatwiania pracy dziennikarzom i poszanowania ich praw autorskich. Paragraf 9 dokumentu kopenhaskiego z 1990 roku stanowi, że: Każdy ma prawo do wolności wypowiedzi, w tym prawo do komunikacji. Prawo to obejmie wolność posiadania opinii oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice[9]. W celu zapewnienia wysokiego poziomu zaangażowania w normy i standardy przyjęte przez państwa uczestniczące w OBWE zostało powołane w grudniu 1997 roku stanowisko Pełnomocnika OBWE ds. Wolności Mediów. Do zadań Pełnomocnika należy obserwowanie istotnych wydarzeń w mediach państw uczestniczących w OBWE w celu wczesnego ostrzegania o naruszeniach wolności słowa, a także pomaganie tym państwom w propagowaniu i promocji wolności słowa i wolnych mediów, w pełnej zgodności z zasadami i zobowiązaniami OBWE.
Zarówno Rada Europy (RE), jak i OBWE wydały deklaracje dotyczące prawa do wolności wypowiedzi w Internecie. W Deklaracji RE w sprawie wolności komunikacji w Internecie z 30 maja 2003 roku państwa zadeklarowały, że muszą przestrzegać m.in. następujących zasad: 1) treści internetowe nie powinny podlegać zakazom wykraczającym poza ograniczenia dotyczące klasycznych mediów oraz 2) władze nie powinny odmawiać dostępu do informacji i innej komunikacji w Internecie.
Na kilku forach międzynarodowych zwrócono szczególną uwagę na ochronę profesjonalistów, zwłaszcza dziennikarzy, których integralność cielesna jest zagrożona, gdy wolność wypowiedzi nie jest wystarczająco zagwarantowana. Pierwszy protokół (1977) do konwencji genewskich z 1949 roku zapewnia dodatkową ochronę dziennikarzom cywilnym pracującym na obszarach konfliktów zbrojnych (korespondenci wojenni zatrudnieni przez wojsko są uznani za „żołnierzy”). Uczestnicy Konferencji UNESCO na temat wolności prasy, bezpieczeństwa dziennikarzy i bezkarności podpisali w maju 2007 roku deklarację z Medellín pt. Zabezpieczanie bezpieczeństwa dziennikarzy i zwalczanie bezkarności. Deklaracja wzywa rządy do zbadania wszystkich aktów przemocy wobec dziennikarzy i do przyjęcia międzynarodowych deklaracji i prawa krajowego w celu ochrony praw dziennikarzy.
Niektóre wyspecjalizowane agencje ONZ są również zaangażowane w promowanie wolności słowa. Na przykład UNESCO promuje wolność słowa, wolność prasy, niezależność i pluralizm mediów w ramach swoich działań. W efekcie tych działań UNESCO przyjęło kilka rezolucji w powyższym zakresie, np.: Promocja niezależnych i pluralistycznych mediów (1995), Potępienie przemocy wobec dziennikarzy (1997) oraz Deklaracja w sprawie promowania niezależnych i pluralistycznych mediów w Afganistanie (2002).
Wolność wypowiedzi obejmuje trzy kategorie uprawnień. Po pierwsze, uprawnienie do faktycznego korzystania z tej wolności w komunikacji z innymi („prawo–wolność”); po drugie, uprawnienie do powoływania się na ochronę tej sfery przez państwo („prawo–uprawnienie”); a po trzecie, kompetencję do dochodzenia ochrony w przypadkach naruszeń, co aktualizuje obowiązek państwa w postaci zapewnienia lub przywrócenia stanu ochrony („prawo–kompetencja”)[10]. Te trzy uprawnień są chronione na poziomie międzynarodowym, europejskim i narodowym.
W 1946 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ na swojej pierwszej sesji ogłosiło, że prawo to jest podstawowym prawem człowieka […] kamieniem probierczym wszystkich wolności, którym poświęcona jest Organizacja Narodów Zjednoczonych[11].
Międzynarodowe prawo dotyczące praw człowieka uznaje szereg form wypowiedzi, począwszy od tych, które muszą być chronione, do tych, które muszą być karane. Artykuł 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (PDPC, 1948) i Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych (MPPOiP,1966) ustanawiają wolność opinii i wypowiedzi.
Artykuł 19 PDPC jest fundamentalnym kamieniem milowym w uznaniu wolności informacji[12]. MPPOiP w Artykule 19 ust 2 i 3 przedstawia treść prawa wypowiedzi, jej zasięg oraz ograniczenia[13].
W wielu innych dokumentach międzynarodowych prawo wypowiedzi jest uznawane dla poszczególnych grup: w Artykule 12 Konwencji Praw Dziecka[14], w Artykule 13 Konwencji o ochronie praw wszystkich pracowników migrujących i członków ich rodzin[15], oraz w Artykule 21 Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych[16] itp.
Wolność wypowiedzi jest gwarantowana przez Artykuł 10 EKPC:
Każdy, kto korzysta z wolności wypowiedzi, podejmuje obowiązki i odpowiedzialność. Wśród nich znajdują się, w kontekście poglądów i przekonań religijnych, wyrażenia do unikania wypowiedzi, w miarę możliwości, które są dla innych w sposób nieuzasadniony obraźliwe i nie wnoszą wkładu w żadną formę debaty publicznej. Państwa członkowskie mogą zgodnie z prawem podejmować środki mające na celu represjonowanie pewnych form zachowań uznanych za niezgodne z poszanowaniem wolności myśli, sumienia i wyznania innych, gwarantowanej przez art. 9 Konwencji. Z drugiej strony, grupy religijne muszą tolerować krytyczne wypowiedzi publiczne i debatę na temat ich działalności, nauczania i przekonań, pod warunkiem że taka krytyka nie stanowi podżegania do nienawiści religijnej i nie stanowi podżegania do zakłócania spokoju publicznego lub dyskryminacji wyznawców określonej religii.
Podstawowym celem wolności słowa zgodnie z orzecznictwem ETPC jest gwarancja pluralizmu jako niezbędnego elementu demokracji, w szczególności poprzez ochronę prawa każdej osoby do swobodnego rozpowszechniania informacji lub idei. Dzieje się tak, ponieważ osoby mają nie tylko prawo do formułowania własnej opinii na każdy temat, lecz także prawo do udziału w debatach publicznych na arenie publicznej. Z tego powodu ETPC zwraca uwagę, że ograniczenia dotyczące wolności wypowiedzi muszą być wąsko rozumiane nawet w odniesieniu do idei, które urażają, szokują lub martwią[17]. Dotyczy to zwłaszcza wyrażeń związanych ze sprawami ogólnymi – im większe znaczenie omawianego zagadnienia, tym szersza ochrona wolności słowa oraz bardziej rygorystyczne interpretacje uzasadnionych ograniczeń. Innymi słowy, ochrona wolności słowa jest nierozłączna z odniesieniem do treści informacji lub wyrażonych idei. Na ochronę zasługuje nie tylko „wypowiedź” rozumiana jako koncepcja czysto formalna, lecz także wyraz treści merytorycznej: informacje (fakty) lub opinie (idee, osądy). Ta koncepcja jest zgodna ze zrozumieniem, że wolność słowa obejmuje również formę, w której wyrażane są idee lub fakty[18]. Wolność słowa zatem odgrywa znaczącą rolę w kształtowaniu pluralistycznej debaty społecznej i intelektualnej w różnych sprawach[19], tym bardziej swobodna dyskusja jest niezbędnym warunkiem postępu w społeczeństwie[20].
W odniesieniu do przekazywanych danych merytorycznych lub opinii należy zauważyć, że wolność wypowiedzi obejmuje znacznie szerszy zakres tematów niż wolność religii lub przekonań. Ponadto wbrew temu, co odnosi się do religii lub przekonania, dokładność niektórych danych lub opinii może być analizowana na podstawie obiektywnych kryteriów, jak wynika z doktryny Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczącej rozróżnienia pomiędzy twierdzeniami o faktach a sądami wartościującymi[21].
Według ETPC wolność wypowiedzi może podlegać pewnym uzasadnionym ograniczeniom. In abstracto gwarantowana w Artykule 9 ochrona wolności religijnej EKPC stanowi uzasadnioną podstawę do nałożenia ograniczeń na wolność słowa zgodnie z zasadami określonymi w Otto-Preminger-Institut w 1994 roku, które nigdy nie zostały uchylone i były wielokrotnie cytowane przez Trybunał w kolejnych decyzjach. W tym sensie ETPC rozumie, że istnieje obowiązek unikania niepotrzebnie obraźliwych lub wulgarnych wypowiedzi, które nie przyczyniają się w żaden sposób do debaty publicznej, także w przypadku, gdy sprzeciwiają się poszanowaniu wolności sumienia i wyznania[22].
Mimo że wolność myśli, sumienia i wyznania, określona w Artykule 9 EKPC, nie obejmuje wyraźnie prawa do ochrony uczuć religijnych wiernych, to przyznanie władzom państwowym zbyt dużego pola do decyzji w tym zakresie może narazić państwo na presję od poszczególnych grup religijnych (lub tych, które sprzeciwiają się religii). Z kolei korzystanie z wolności religii lub przekonań wymaga atmosfery tolerancji i szacunku, wolnej od nadużyć lub ataków, które mogą faktycznie uniemożliwić ludziom wyrażanie swoich przekonań bez strachu. Środowisko wolnej dyskusji i swobodnej wypowiedzi, w tym swobodnego wyrażania przekonań, jest niezbędne dla demokracji. Pod tym względem ataki na religię zasadniczo nie różnią się od siebie od ataków na płeć, rasę lub pochodzenie narodowe, zawarte w art. 14 EKPC, który zakazuje dyskryminacji. Jednocześnie każde ograniczenie wolności wypowiedzi oparte na ochronie uczuć religijnych musi być ściśle interpretowane. Religie lub wierzący nie mogą oczekiwać, że będą wolni od krytyki, czy nawet wrogości ze strony innych. Niemniej jednak Trybunał podkreślił, że w tym obszarze należy zapewnić szerszy margines oceny państwom dla ustalenia konieczności ograniczenia wolności słowa, ponieważ nie ma w całej Europie jednolitego pojęcia znaczenia religii w społeczeństwie, a w szczególności uzasadnionych ograniczeń, które mogą być nałożone na wolność słowa ze względu na religię.
Odnośnie do kryteriów ETPC związanych z wykorzystaniem marginesu oceny organów krajowych, pierwsze z nich to szeroka interpretacja zakresu ochronnego wolności wypowiedzi w taki sposób, że nie tylko obejmuje te informacje czy idee, które są „przychylne” otrzymanym lub uznanym za nieszkodliwe, lecz także tym, które szokują, obrażają lub przeszkadzają państwu lub jakiejkolwiek części społeczeństwa[23]. Dotyczy to zarówno merytorycznej treści informacji czy opinii, jak i formy, w jakiej są one wyrażone, łącznie z celem prowokacji[24].
Z drugiej strony, ponieważ wolność wypowiedzi nie jest absolutna i należy ją pogodzić z innymi wolnościami i interesami prawnymi, więc jej wymiar „wolności do obrażania” może podlegać ograniczeniom. Pod tym względem musimy rozróżnić dwie kategorie obraźliwej mowy: mowa nienawiści[25] oraz tzw. nieuzasadnione obraźliwe krytyki[26].
Granica tej wolności jak w każdym ustawodawstwie to prawa i wolności innych osób (art. 31 ust. 2 Konstytucji RP). Z istoty wolności słowa wynika możliwość jej kolizji z innymi wartościami, szczególnie z prawem do prywatności oraz życia rodzinnego, wartości chronionej w art. 47 Konstytucji. Polski porządek prawny w tym zakresie regulują art. 54 ust. 1 oraz art. 14 Konstytucji, z konstytucyjną zasadą wolności prasy i innych środków społecznego przekazu: art. 14 jest związany bezpośrednio z zakazem cenzury prewencyjnej (art. 54 ust. 2, zdanie 1 Konstytucji) oraz prawem każdego obywatela do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy. Ten sam przepis zakazuje cenzury prewencyjnej środków społecznego przekazu oraz koncesjonowania prasy. Dopuszcza jednak możliwość obowiązku uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.
Wolność wypowiedzi jest także chroniona przez ustawy szczegółowe, przede wszystkim przez prawo prasowe[27], oraz przez regulacje w tej materii zawarte w KC, KK, ustawie o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej[28] czy w prawie autorskim[29].
Cenzura została zniesiona po zmianach ustrojowych w 1990 roku w wyniku przyjęcia ustawy z 11 kwietnia tego roku o uchyleniu ustawy o kontroli publikacji i widowisk, zniesieniu organów tej kontroli oraz o zmianie ustawy Prawo prasowe (Dz.U. nr 29, poz. 173 ze zm.).
Wolność środków masowego przekazu jest zagwarantowana przez Konstytucję RP w art. 14. Gwarancji tej nie narusza konieczność uzyskania koncesji na działalność radiowo-telewizyjną[30], odnosi się ona do wszystkich podmiotów działających na rynku mediów, bez względu na sposób przekazu, tj. prasy drukowanej, elektronicznej, radia i telewizji. Na organach władzy publicznej spoczywa obowiązek nie tylko powstrzymania się od ingerencji w działalność mediów, lecz także aktywnego wspierania mediów jako koniecznego i niezbędnego elementu społeczeństwa demokratycznego i obywatelskiego.
Ograniczenia wolności w pewnych przypadkach są stosowane (zgodnie z art. 31 Konstytucji RP) i mogą być wprowadzane jedynie w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, bądź wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą co do zasady naruszać istoty tej wolności.
Zgodnie z art. 54 każdemu zapewnia się nie tylko wolność wyrażania swoich poglądów, lecz także wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Wynika z tego, że z prawem do wyrażenia poglądów łączy się wcześniejsze prawo do uzyskania informacji i rozpowszechniania ich. Dostęp do informacji publicznej gwarantuje art. 61 Konstytucji[31]. Szczegółowo problematyką dostępu do informacji publicznej zajmuje się ustawa o dostępnie do informacji publicznej[32], zgodnie z którą każdemu przysługuje prawo do informacji publicznej. Prawo to może być jedynie ograniczone w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych. Ostatnia nowelizacja ustawy z września 2011 roku wprowadza ograniczenie dostępu do informacji publicznej również m.in. ze względu na ważny interes gospodarczy państwa.
Prawo obywateli do dzielenia się swoimi poglądami za pomocą mowy, pisania, muzyki, sztuki i innych form wyrazu jest niezbędne, umożliwiając społeczeństwu funkcjonowanie, zmianę i rozwój. Kiedy jest ono chronione i aprobowane, każda społeczność zyskuje, a kiedy jest nadmiernie ograniczane i podważane – cierpi. Państwo ma słuszne prawo do ograniczania i karania niektórych form wypowiedzi. Dlatego prawo działa, kiedy trzeba ścignąć obywateli, którzy podżegają do przemocy wobec innych lub dopuszczają się zniesławienia lub oszczerstwa. Jednak państwo powinno zawsze opowiadać się po stronie większej, a nie mniejszej, wolności słowa i wypowiedzi. Niestety, w ciągu ostatnich dwóch dekad podejmuje się coraz więcej prób ograniczenia tych podstawowych wolności.
Na poziomie legislacyjnym przepisy dotyczące równości spowodowały poważne problemy dla wolności słowa. Zapewniając szczególną ochronę pewnym grupom społecznym, państwo umożliwiło sytuację, w której grupy wchodzą ze sobą w konflikt. W dążeniu do zrównoważenia praw i uprawnień grup chronionych inne grupy z konieczności przegrywają. Stworzono hierarchię praw, ale wszystkim obywatelom – bez względu na ich cechy osobiste, tożsamość czy przekonania – należy zapewnić absolutną równość wobec prawa. Jak na ironię, przepisy dotyczące „równości” podważają wysiłki na rzecz osiągnięcia tego celu.
Wysoce problematyczne okazały się również legislacyjne i nielegislacyjnie środki „mowy nienawiści”. Pojęcie „nienawiści” jest subiektywne i trudne do zdefiniowania. Próby radzenia sobie z „mową nienawiści” mogą uchwycić wypowiedzi, które są jedynie uważane za nienawistne. Przekonania i opinie, które są niemodne lub kontrkulturowe, bywają często ograniczone. Siły policyjne coraz bardziej zachęcają do zgłaszania „incydentów z nienawiści” niezwiązanych z przestępstwem. Umożliwia to złośliwe i fałszywe zgłaszanie, co skutkuje umieszczaniem obywateli o nieortodoksyjnych opiniach na czarnej liście.
Kampusy uniwersyteckie są coraz bardziej cenzurowane, co wyklucza udział studentów o przeciwkulturowych poglądach społecznych ze związków studenckich. W miejscach pracy wymaga się od pracowników wyrażania zgody na modne inicjatywy polityczne i karanie tych, którzy odmawiają podporządkowania się. A szkoły są coraz bardziej upolitycznione, domagając się ujednolicenia poglądów.
Ta cenzura w szerszej kulturze, określanej czasami jako „kultura anulowania”, skutkuje coraz większą liczbą spraw sądowych skupiających się na mowie i ekspresji. Wierzący należą do najbardziej dotkniętych obywateli, ponieważ wchodzą w konflikt z poglądami elit społecznych w kwestiach takich, jak płeć, małżeństwo i etyka seksualna.
Być może najbardziej niepokojące jest to, że obywatele są coraz bardziej prowokowani do „autocenzury” – ukrywania swoich poglądów na sporne kwestie i decydowania się do niebrania udziału w debatach społecznych. Tendencja ta, choć zrozumiała w obecnym, gorączkowym klimacie politycznym, jest niebezpieczna. Prowadzi to do mniejszej kontroli. Demokracja kwitnie dzięki debacie i różnorodności poglądów oraz przekonań, a ich brak ją osłabia.
Dobosz, I., Prawo prasowe, Warszawa 2006.
Garlicki, L., Sarnecki, P. (red.), Konstytucja RP. Komentarz, t. III, Warszawa 2005.
Jabłoński, M. (red.), Wolności i prawa jednostki w Konstytucji RP, Warszawa 2010.
Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE), Dokument spotkania Kopenhaskiego Konferencji w sprawie ludzkiego wymiaru, 29.06.1990.
Longchamps de Bérier, F., „Powracające pytania o wolność wyrazu w Stanach Zjednoczonych”, w: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/ks-franciszek-longchamps-de-berier-powracajace-pytania-o-wolnosc-wyrazu-w-stanach-zjednoczonych/ [data dostępu: 27.10.2021].
Mojski, W., Konstytucyjna ochrona wolności wypowiedzi w Polsce, Lublin 2014.
ONZ, Zgromadzenie ogólne, Konwencja o prawach dziecka, 20.11.1989 (Dz.U. z dnia 23.12.1991, poz. 526).
ONZ, Konwencja o prawach osób niepełnosprawnych, 13.06.2013 (Dz.U. z dnia 25.10.2012, poz. 1169).
Pułło, A., Konstytucja Stanów Zjednoczonych Ameryki, Warszawa 2002.
Polska:
Ustawa z 26.01.1984 r. o prawie prasowym (Dz.U. nr 5, poz. 24 ze zm.).
Ustawa z 14.12.1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. nr 40, poz. 271 ze zm.).
Ustawa z 4.02.1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. nr 24, poz. 83 ze zm.).
Ustawa z 29.12.1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz.U. z 2004 r., nr 253, poz. 2531 ze zm.).
Ustawa z 6.09.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. nr 112, poz. 1198 ze zm.).
Uchwała Trybunału Konstytucyjnego, 2 marca 1994, sygn. W. 3/93. (Dz.U. 1994, nr 36, poz. 137) dotycząca ustalenia powszechnie obowiązującej wykładni przepisów art. 21 ust. 2 pkt 6 w związku z art. 18 ust. 1 i 2 oraz art. 6 ust. 1, art. 14 ust. 1 i art. 22 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.
Europa:
Rekomendacji Komitetu Ministrów Rady Europy nr R (97) 20 nt. mowy nienawiści, przyjętej 30 października 1997 r.
Handyside przeciwko Wielkiej Brytanii, 5493/72, 7.12.1976.
Oberschlick przeciwko Austrii (I), no. 11662/85, 23.05.1991.
Otto-Preminger-Institut przeciwko Austrii, 13470/87, 20.09.1994.
Chauvy przeciwko Francji, 64915/01, 29.06.2004.
Paturel przeciwko Francji, 54968/00, 22.12.2005.
Giniewski przeciwko Francji, 64016/00, 31.01.2006.
Dr Maria Alejandra Vanney – prawnik (Katolicki Uniwersytet Buenos Aires, Argentyna); doktor filozofii (Uniwersytet Nawarra, Hiszpania); specjalizacja w europeistyce (Uniwersytet Warszawski/Uniwersytet Maastricht, Holandia); profesor filozofii polityki (Uniwersytet Austral, Argentyna); badaczka wizytująca na Uniwersytecie Princeton (Stany Zjednoczone) i na Uniwersytecie College w Dublinie (Irlandia); autorka i współautorka ośmiu książek oraz licznych artykułów naukowych i rozdziałów książkowych z zakresu filozofii politycznej, filozofii prawa i filozofii religii.
[1] Wolność wypowiedzi jest pewnym skrótem myślowym związanym prawdopodobnie z faktem, że w XVIII i XIX w., kiedy powstawały pierwsze listy praw konstytucyjnych, środkiem realizacji tego prawa było przede wszystkim słowo mówione (słowo drukowane wyrażało się formułą wolności prasy). Później, pomimo pojawienia się nowych sposobów i technik komunikacji, język praw pozostał ten sam.
[2] Zob. https://sjp.pwn.pl/szukaj/wypowied%C5%BA.html [data dostępu: 21.10.2021].
[3] W. Mojski, Konstytucyjna ochrona wolności wypowiedzi w Polsce, Lublin 2014, s. 14.
[4] F. Longchamps de Bérier, „Powracające pytania o wolność wyrazu w Stanach Zjednoczonych”, w: https://wszystkoconajwazniejsze.pl/ks-franciszek-longchamps-de-berier-powracajace-pytania-o-wolnosc-wyrazu-w-stanach-zjednoczonych/ [data dostępu: 27.10.2021].
[5] I. Dobosz, Prawo prasowe, Warszawa 2006, s. 47.
[6] Uchwała Trybunału Konstytucyjnego, 2 marca 1994, sygn. W. 3/93. Dz.U. 1994, nr 36, poz. 137 (nr 2.I.A). Zob. http://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19940360137/T/D19940137L.pdf [data dostępu: 27.10.2021].
[7] L. Garlicki, P. Sarnecki, „Komentarz do art. 14 Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r.”, w: L. Garlicki (red.), Konstytucja RP. Komentarz, t. III, Warszawa 2005, uwaga 3, s. 3.
[8] A. Pułło, Konstytucja Stanów Zjednoczonych Ameryki, Warszawa 2002.
[9] OBWE, Dokument Kopenhaski, 1990.
[10] M. Jabłoński, „Klasyfikacja wolności i praw jednostki w Konstytucji RP”, w: Wolności i prawa jednostki w Konstytucji RP, t. I: Idee i zasady przewodnie konstytucyjnej regulacji wolności i praw jednostki w RP, red. M. Jabłoński, Warszawa 2010, s. 95–96. Cytowane przez W. Mojski, op. cit., s. 17.
[11] ONZ, I Zgromadzenia Ogólne, 1946.
[12] „Każda jednostka ma prawo do wolności poglądów i wypowiedzi; prawo to obejmuje nieskrępowaną wolność posiadania poglądów oraz poszukiwania, otrzymywania i przekazywania informacji oraz idei, wszelkimi środkami i bez względu na granice”.
[13] „2. Każdy człowiek ma prawo do swobodnego wyrażania opinii; prawo to obejmuje swobodę poszukiwania, otrzymywania i rozpowszechniania wszelkich informacji i poglądów, bez względu na granice państwowe, ustnie, pismem lub drukiem, w postaci dzieła sztuki bądź w jakikolwiek inny sposób według własnego wyboru.
[14] „Państwa-Strony zapewniają dziecku, które jest zdolne do kształtowania swych własnych poglądów, prawo do swobodnego wyrażania własnych poglądów we wszystkich sprawach dotyczących dziecka, przyjmując je z należytą wagą, stosownie do wieku oraz dojrzałość dziecka”.
https://brpd.gov.pl/konwencja-o-prawach-dziecka/ [data dostępu: 05.12.2021].
[15] https://www.ohchr.org/en/professionalinterest/pages/cmw.aspx [data dostępu: 05.12.2021].
[16] https://bip.brpo.gov.pl/index.php/pl/content/konwencja-onz-o-prawach-osob-niepelnosprawnych [data dostępu: 05.12.2021].
[17] Handyside przeciwko Wielkiej Brytanii, 5493/72, par. 49, 7.12.1976, http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-57499 [data dostępu: 28.10.2021].
[18] Oberschlick przeciwko Austrii (I), no. 11662/85, par. 57, 23.05.1991, http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-57716 [data dostępu: 28.10.2021].
[19] Chauvy przeciwko Francji, 64915/01, par. 19, 29.06.2004, http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-61861; Giniewski przeciwko Francji, 64016/00, par. 51, 31.01.2006, http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-72216 [data dostępu: 28.10.2021].
[20] Otto-Preminger-Institut przeciwko Austrii, 13470/87, par. 49, 20.09.1994 http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-57897 [data dostępu: 28.10.2021].
[21] Paturel przeciwko Francji, 54968/00, par. 35, 22.12.2005, http://hudoc.echr.coe.int/eng?i=001-71837 [data dostępu: 28.10.2021].
[22] Zob. Otto-Preminger-Institut, par. 47.
[23] Handysite przeciwko Wielkiej Brytanii, par. 49.
[24] Oberschlick przeciwko Austrii, par. 38.
[25] Dotyczy wszystkich form ekspresji, które szerzą, podżegają, promują lub usprawiedliwiają nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm lub inne formy nienawiści oparte na nietolerancji, w tym nienawiść, oparte na religii (Załącznik do rekomendacji Komitetu Ministrów Rady Europy nr R (97) 20, przyjętej 30 października 1997 r.). Zob. Hasło „Mowa nienawiści”.
[26] Zgodnie z ETPC polega ona na naruszeniu obowiązków i odpowiedzialności, których wolność wypowiedzi niesie ze sobą, podlega ona uzasadnionym ograniczeniom lub sankcjom na mocy prawa krajowego, w wyniku marginesu swobody państw w zakresie interpretacji i stosowania art. 10 ust. 2 EKPC. Doktryna interpretuje, że wypowiedź jest „nieuzasadniona” obraźliwa, gdy nie ma na celu przekazywania jakichkolwiek merytorycznych idei lub informacji i jej celem jest agresywnie obrażać.
[27] Ustawa z 26.01.1984 r. (Dz.U. nr 5, poz. 24 ze zm.).
[28] Ustawa z 14.12.1982 r. (Dz.U. nr 40, poz. 271 ze zm.).
[29] Ustawa z 4.02.1994 r. (Dz.U. nr 24, poz. 83 ze zm.).
[30] Ustawy z 29.12.1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz.U. z 2004 r., nr 253, poz. 2531 ze zm.).
[31] „Dostęp do informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne”.
[32] Ustawa z 6.09.2001 r. (Dz.U. nr 112, poz. 1198 ze zm.).