Spis treści
Totalitaryzm to zjawisko o jednoznacznie pejoratywnych konotacjach. W węższym rozumieniu sytuuje się ono przede wszystkim w obszarze społeczno-politycznym i nawiązuje w dużej mierze do najnowszej historii politycznej świata, w tym zwłaszcza systemów ideologicznych takich jak komunizm, nazizm i faszyzm. W szerszym kontekście natomiast „totalitaryzm” odnosi się również do rozmaitych zjawisk kulturowych i religijnych oraz kierunków intelektualnych. Należy wobec tego wyraźnie rozgraniczyć płaszczyzny interpretacyjne tegoż pojęcia, każdorazowo dookreślając właściwy kontekst jego zastosowania. Współcześnie bowiem jest ono używane częstokroć w znaczeniu przenośnym i nazbyt ogólnym, mającym na celu przede wszystkim emocjonalne zdeprecjonowanie nieakceptowanej rzeczywistości, co tym samym zniekształca właściwe rozumienie terminu „totalitaryzm”.
totalitaryzm, totalizm, komunizm, nazizm, faszyzm, totalitarna gnoza polityczna, homo sovieticus
Totalitaryzm stanowi przede wszystkim ideologię o ściśle określonych cechach dystynktywnych, znamienną dla tak zwanych „zamkniętych” systemów politycznych, będących podstawowym punktem odniesienia dla urealnienia tendencji „antywolnościowych” w najszerszym rozumieniu tego słowa. W zdecydowanej większości przypadków totalitaryzm odnosi się zatem do sposobu funkcjonowania państwa oraz społeczeństwa wedle narzuconych odgórnie i nienegocjowalnych zasad, regulujących absolutnie wszystkie dziedziny życia społecznego, politycznego, gospodarczego, kulturalnego i umysłowego. Z punktu widzenia historii świata i dziejów ludzkości totalitaryzm ujawnił się w sposób najpełniejszy w XX w. pod postacią faszyzmu, nazizmu i komunizmu, aczkolwiek obecnie również można zaobserwować dążenia do totalitaryzacji świata i metod rządzenia, zwłaszcza w systemach politycznych państw niedemokratycznych, mimo iż najczęściej nie czerpią one jednoznacznej legitymacji do swych działań z konkretnych nurtów ideologii totalitarnych, lecz z o wiele bardzie pragmatycznych przesłanek sprzyjających kumulacji niczym nieograniczonej władzy w rękach wąskiej grupy osób. Pojęcie „totalitaryzmu” odnieść można również do specyficznego sposobu myślenia, polegającego na istotnym ograniczeniu intelektualnym osoby myślącej w sposób „totalny”, a zatem niedopuszczający do świadomości istniejącego zróżnicowania świata i jego złożoności, a także skłonnej uznać nadrzędność racji oraz słuszność dominacji osoby lub grupy osób, znajdujących się na wyższym szczeblu hierarchii społeczno-politycznej, w szczególności w strukturze władzy. Znamiona totalitaryzmu zauważalne są także w niektórych systemach religijnych i/lub poszczególnych ich wyznaniach. Wówczas rozumienie totalitaryzmu bliskie jest fundamentalizmowi i dogmatyzmowi.
Słowo „totalitaryzm” wywodzi się od łacińskiego słowa totus lub totalis – cały, całkowity, całościowy; a zatem obejmujący wszystkie dziedziny życia. W języku włoskim tłumaczone jest ono jako totalitario i to właśnie we Włoszech rozpoczęto szerokie posługiwanie się terminem „totalitaryzm”, odnosząc je do ideologii, partii i ruchów politycznych, przywódców oraz państw. W 1922 r. Benito Mussolini ogłaszając koncepcję państwa totalitarnego posłużył się określeniem stato totalitario. W języku angielskim natomiast, jak podaje Eugene Kamenka, słowo totalitarian pojawiło się w 1926 roku. Niekiedy nazwa „totalitaryzm”, ze względu na swą etymologię, używana jest zamiennie z nazwą „totalizm”, którą w państwach socjalistycznych określano reżim faszystowski. W pozostałych krajach, a w późniejszym okresie także w państwach postsocjalistycznych, w powszechnym użyciu pozostaje jednakże określenie „totalitaryzm”. Ze względu na samo znaczenie terminu, a także z uwagi na kontekst historyczny, „totalitaryzm” bywa przeciwstawiany i traktowany antynomicznie względem otwartego społeczeństwa liberalnej demokracji. Tego rodzaju zróżnicowanie wyrażone zostało w związku z wydarzeniami II wojny światowej między innymi przez Isabel Paterson i Karla Poppera.
Mając na względzie dystynktywne cechy totalitaryzmu, a także teoretyczno-filozoficzne podłoże tego zjawiska, które w tym zakresie ukonstytuowało się na gruncie utopijnych wizji świata i egzystencji ludzkości, nakreślonych przez najważniejszych filozofów i myślicieli, począwszy od czasów starożytnych aż do nowożytności, należy wskazać, że mianem totalitarnych określano nie tylko XX-wieczne systemy polityczne, funkcjonujące w oparciu o ideologię faszystowską/nazistowską i komunistyczną. Pierwsza faza totalitaryzmu miała miejsce w latach 20. XX w., zaś samo określenie totalitaryzm zostało wówczas rozpowszechnione przez filozofa i bliskiego współpracownika Benita Mussoliniego, Giovanniego Gentilego. Początkowo było ono używane przez liberalnych przeciwników politycznych włoskiego przywódcy, następnie zaś przez samego Duce, który w przemówieniu z 1925 roku, atakując pozostałości parlamentarnej opozycji użył sformułowania „nasza nieugięta totalitarna wola”. Z kolei w Niemczech hitlerowskich terminu „totalitaryzm” używano zdecydowanie rzadziej. Początkowo, w 1930 roku, pojawiało się ono w publicystyce narodowych socjalistów, kiedy to niemiecki pisarz Ernst Jünger pisał o „totalnej mobilizacji”, zaś czołowy ideolog Narodowo-Socjalistycznej Niemieckiej Partii Robotniczej (NSDAP), Carl Schmitt, analizował i omawiał ideę „państwa totalitarnego”. Pewnym paradoksem pozostaje natomiast, że to właśnie sam przywódca totalitarny nazistowskich Niemiec, Adolf Hitler, dystansował się od stosowania terminu „totalitaryzm” i preferował używanie słowa „autorytarny” (niem. autoritär). Drugą fazę rozwoju znaczenia totalitaryzmu datuje się z kolei na lata 1939-1940, kiedy to, po zawarciu sojuszniczego paktu Ribbentrop-Mołotow między nazistowskimi Niemcami a komunistycznym Związkiem Radzieckim, państwa demokratyczne określały mianem „totalitarnych” trzy kraje, a mianowicie Włochy, Niemcy i ZSRR. W nieco innym kontekście posługiwano się terminem „totalitaryzm” w latach 40. XX w., kiedy to propagandziści Związku Radzieckiego określali tym mianem wyłącznie rządy faszystowskie. Okoliczności II wojny światowej, zawiązanie się koalicji antyhitlerowskiej z dominującym udziałem ZSRR, stały się bowiem płaszczyzną przyjęcia jednoznacznie negatywnej interpretacji totalitaryzmu jako systemu wszechobejmującego zniewolenia. Stąd też bez względu na obiektywne uwarunkowania reżimu stalinowskiego w ZSRR o jednoznacznie totalitarnej wymowie, którego apogeum przypada na lata 1929-1953, powojenny porządek świata niejako legitymizował odnoszenie pojęcia „totalitaryzm” tylko do enumeratywnie wskazanych systemów, w tym zwłaszcza nazistowskich Niemiec. Trzecim etapem na drodze historycznej ewolucji znaczenia terminu „totalitaryzm” były natomiast lata 50., 60., i 70. XX wieku. Wtedy to znacznie wypaczono właściwe rozumienie „totalitaryzmu”, nazywając tym mianem, obok wskazanych już systemów faszystowskich, nazistowskich i komunistycznych, także starożytną Spartę, Rzym za panowania Dioklecjana, idealną republikę Platona, Genewę w czasach Jana Kalwina, carską Rosję, a nawet Kościół katolicki. Co więcej, w opinii marksistowskiego socjologa i filozofa, Herberta Marcusa, Stany Zjednoczone również uchodziły za totalitarne. Ostatnia, czwarta faza totalitaryzmu, która trwa do dziś, odnosi się natomiast do coraz bardziej dyskursywnego traktowania tego terminu. Z jednej bowiem strony rozpatrywane jest ono ściśle, i rygorystycznie pod względem formalnym, przez pryzmat kryteriów klasyfikacyjnych powstałych na gruncie refleksji naukowej, z drugiej natomiast funkcjonuje jako zwrot publicystyczny, a więc najczęściej jako swoista inwektywa polityczna. Egzemplifikacją trudności w zakresie jednoznacznej kwalifikacji terminologicznej, oscylującej wokół rozumienia naukowego i publicystycznego, a wręcz demagogicznego, jest rozbieżność stanowisk w zakresie uznania Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (PRL) za państwo par excellence totalitarne. Głosy historyków i politologów są w tej kwestii podzielone. Część z nich uznaje, że PRL była państwem totalitarnym tylko w okresie od 1945 do 1953 (śmierć Józefa Stalina) / 1956 (śmierć Bolesława Bieruta), następnie zaś, po przejęciu władzy przez Władysława Gomułkę rządy w Polsce przybrały postać autorytaryzmu, inni zaś wychodzą z założenia, że Polska powojenna była w całości totalitarna przez cały okres swego trwania, a więc aż do transformacji systemowej w 1989 roku. Obecne w tej dyskusji są również stanowiska, wskazujące na jeszcze inne cezury czasowe, powiązane z kontekstem międzynarodowym, jak chociażby oficjalne odrzucenie kultu jednostki przez radzieckiego przywódcę, Nikitę Chruszczowa, w 1956 r., rozpoczęcie pierostrojki w ZSRR w 1985 r., przejęcie władzy przez Michaiła Gorbaczowa w maju 1989 r., bądź też rozpad Związku Radzieckiego w 1991 r.
Rozróżnienie teoretyczne i pragmatyczne „totalitaryzmu”
Totalitaryzm niewątpliwie ukształtował się w swym pierwotnym i fundamentalnym znaczeniu jako system ideologiczny oparty na enumeratywnie wyszczególnionych założeniach, dodatkowo w ściśle określonym kontekście historycznym. Z punktu widzenia namysłu teoretycznego nad naturą świata i celowością ludzkiego istnienia totalitaryzm wyrasta z dalece niewłaściwej interpretacji filozoficznych traktatów i błędnych przesłanek historiozoficznych dysput, toczących się w wymiarze wyłącznie intelektualnym, które jednakże nie pozostały bez znaczenia dla ujawnienia się „totalitaryzmu” w wymiarze pragmatycznym i przez to skrajne niebezpiecznym. To bowiem rozważania teoretyczne i filozoficzne, odpowiednio nadinterpretowane, legły u podstaw ukształtowania się dwóch totalitarnych w swej istocie, a przede wszystkim w praktycznym wymiarze, systemów sprawowania władzy, a mianowicie faszyzmu/nazizmu oraz komunizmu/bolszewizmu. Zarówno bowiem błędna interpretacja filozofii Friedricha Nietzschego, jak i rozważań dialektycznych Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, stanowiących odpowiednio podstawę ideologiczną nazizmu oraz komunizmu, stały się dla Adolfa Hitlera oraz Włodzimierza Lenina i Józefa Stalina, a także ich naśladowców, źródłem autolegitymizacji dla sprawowania władzy w nazistowskich Niemczech i Związku Radzieckim w oparciu o metody totalitarne. Totalitaryzm to jednakże nie tylko niechlubna zaszłość historyczna, tragiczne doświadczenie dla świata i ludzkości, lecz także realne zagrożenia dla współczesnego człowieka i otaczającego go rzeczywistości. Szczególne ryzyko ujawnienia się społeczno-politycznych struktur totalitarnych oraz schematów myślowych, opartych na totalitaryzmie, istnieje w państwach niedemokratycznych, o skostniałej strukturze hierarchicznej, niepodatnej na zmiany oraz z nieistniejącym system alternacji władzy. Dążność elity politycznej, w tego rodzaju istniejących współcześnie systemach politycznych, do utrzymania status quo, a zatem skumulowania pełni władzy w rękach wąskiej grupy osób, staje się wartością absolutną, której realizacja wymaga, a przede wszystkim dopuszcza użycie wszelkich dostępnych metod i środków, w tym także totalitarnego instrumentarium panowania. Tym samym struktury społeczne, istniejące w tego rodzaju zamkniętych systemach politycznych, odzwierciadlają nadrzędne mechanizmy sprawowania władzy i kontroli społecznej, urealniając je we wszystkich obszarach życia społecznego, kulturalnego, a nawet, co szczególnie niebezpieczne dla osoby ludzkiej, w osobliwym sposobie myślenia, ukierunkowanym na bezwzględne posłuszeństwo wobec odgórnie narzuconych autorytetów oraz rezygnację z wszelkich przejawów indywidualizmu i wolnej, niezależnej myśli. Ten ostatni aspekt, odnoszący się w gruncie rzeczy do funkcjonowania człowieka jako homo sovieticus, bywa również obecny w systemach formalnie demokratycznych, lecz wykazujących coraz silniejsza skłonność ku autorytaryzmowi lub hybrydowym rozwiązaniom systemowym, w których pluralizm społeczny, swoboda myśli, twórczości, religii, wyznania i tożsamości różnego rodzaju, bywa zakwestionowana i eliminowana z przestrzeni publicznej.
Rozróżnienie koncepcyjne „totalitaryzmu” i „totalizmu”
Istniejące formalno-teoretyczne perspektywy naukowe i poznawcze dotyczące terminu „totalitaryzm” odnoszą się do determinant tego pojęcia w przeważającej mierze w nawiązaniu do obiektywnie istniejących struktur społeczno-politycznych. I to zarówno w wymiarze historycznym, jak również, choć zdecydowanie rzadziej, do obecnie istniejących systemów politycznych. Tylko w niektórych przypadkach pojawia się zamienne stosowanie pojęć „totalitaryzm” oraz „totalizm”, przy czym, o ile ma to miejsce, częściej dotyczy ono formy przymiotnikowej, a zatem „totalitarny”/”totalny”. Należy jednak wskazać, że zdecydowanie przeważająca częstotliwość stosowania w dyskursie naukowym określenia „totalitaryzm” i/lub „totalitarny” odnosi się do funkcjonowania konkretnego systemu politycznego, a tym samym sposobu sprawowania władzy w oparciu o istniejące w jej ramach instytucje. Tym samym określenie „totalizm” i/lub „totalny” byłoby adekwatne w większym stopniu do określenia specyficznej konstrukcji intelektualno-myślowej znamiennej dla homo sovieticus. Totalne byłoby więc, przykładowo, postrzeganie świata w sposób skrajnie jednoznaczny; wyparcie ze świadomości istniejących różnic w wymiarze międzyludzkim; wydawanie osądów o świecie w sposób kategoryczny, absolutny, nieznoszący sprzeciwu i niedopuszczający niezależnej, wolnej refleksji. Myślenie totalne jest zatem antynomiczne wobec myślenia wolnego, nieskrępowanego czynnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi, a nade wszystko samodzielnego. Totalna interpretacja i ocena świata oraz dokonujących się w nim procesów nie dopuszcza ponadto jakichkolwiek rozwiązań pośrednich czy kompromisowych. Totalny sposób myślenia, zwłaszcza w przypadku decydentów politycznych, stanowi zatem punkt wyjścia dla totalitarnych struktur władzy i systemy politycznego. W aspekcie teologicznym natomiast totalny sposób myślenia o otaczającej rzeczywistości materializuje się w literalnej interpretacji treści świętych ksiąg poszczególnych systemów religijnych, zwłaszcza zaś tych ich zapisów, które prawidłowe rozumienie może być tylko alegoryczne i których rzeczywista warstwa znaczeniowa wymaga umiejętności myślenia przede wszystkim abstrakcyjnego.
Filozoficzne podłoże totalitaryzmu wiąże się z nadinterpretacją lub jawnym zniekształceniem poznawczym treści traktatów i intelektualnych dociekań w duchu poznania prawdy o świecie i człowieku prowadzonych przez filozofów żyjących na przestrzeni wieków. Zarówno ideolodzy, jak i przywódcy nazizmu/faszyzmu oraz komunizmu nawiązują zatem do konkretnych systemów filozoficznych, poszukując w nich uprawomocnienia dla sprawowania władzy w sposób totalitarny. Całościowe podłoże dla tendencji totalnych, bez zróżnicowania na system faszystowski i komunistyczny, zauważalne jest już w utopijnej wizji świata idealnego, stworzonej przez Platona. Starożytny myśliciel, w jednym ze swych monumentalnych dzieł (Państwo) kreśli wizję państwa rządzonego przez wyizolowaną od tłumu klasę rządzącą, która dzięki swej całkowitej nadrzędności wobec poddanych dysponuje władzą absolutną, regulującą zasady życia społecznego, a ponadto monopolizującą między innymi cnoty wojskowe, prawo do wykształcenia, wszelką aktywność intelektualną, a nawet prawo do posługiwania się kłamstwem dla dobra państwa, własnych obywateli oraz w stosunku do wrogów. Z kolei na dopuszczalność środków przemocy przez rządzących, dla dobra ludzkości, wskazują, w mniej lub bardziej zawoalowany sposób, tacy utopijni myśliciele jak Tomasz Campanella, Tomasz Morus czy Charles Fourier. Z kolei nowożytni filozofowie, tacy jak Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Friedrich Nietzsche czy Karol Marks i Fryderyk Engels stworzyli podwaliny pod totalitaryzmy XX wieku, choć z całą pewnością nie to było ich zamiarem. Niewątpliwie jednak to na gruncie ich filozofii najpotężniejsi przywódcy totalitarni powołali do życia potężną machinę państwowo-partyjną, która zdominowała stosunki międzynarodowe i polityczne oblicze świata na wiele lat. I tak teoretyczno-filozoficzne umocowanie nazizmu nawiązuje do idealistycznej wizji świata Hegla, który niejako zwalniał państwo od jakichkolwiek zobowiązań moralnych, dopuszczając choćby prowadzenie wojen przez państwa realizujące swoiście pojmowaną misję dziejową. Ponadto heglowska wizja dziejów i człowieka wprowadzała rozróżnienie na jednostkę wybitną, która ma do odegrania wielka rolę w historii świata oraz istotę szarą i bezbarwną, co niewątpliwie koresponduje z nietzscheańską koncepcją nadczłowieka, będącą punktem wyjścia dla nazistowskiego konceptu „rasy panów” (niem. Herrenvolk) oraz „przestrzeni życiowej dla Niemców” (niem. Lebensraum). Ponadto tym co upodabniało filozoficzne przekonania obu myślicieli to kwestia wolności człowieka od obowiązujących go zasad moralnych i etycznych norm postępowania. Co istotne do filozofii heglowskiej nawiązywali także Karol Marks i Fryderyk Engels, twórcy materializmu dialektycznego, który to nurt z kolei stał się fundamentem ideologii komunistycznej. Przemożny wpływ marksizmu na jednego z najważniejszych ideologów komunizmu, Włodzimierza Lenina, stał się z kolei przyczyną wyodrębnienia się potężnego kierunku myślowego nazywanego już nie tylko marksizmem, ale także marksizmem-leninizmem. Nurt ten zakładał, w swym stricte filozoficznym aspekcie, monistyczną budowę świata, w której najważniejszym uniwersalnym prawem jest permanentne istnienie dialektycznej sprzeczności między niedającymi się pogodzić elementami, która w praktyce działania komunistycznych ideologów i przywódców implikuje przede wszystkim walkę klas, w celu zniesienia wszelkich podziałów klasowych, absolutną równość wszystkich ludzi, z zastrzeżeniem konieczności istnienia awangardy proletariatu, a więc innymi słowy partii komunistycznej, a także determinizm ekonomiczny, czyli podporządkowanie wszystkich procesów społecznych czynnikom ekonomicznym w fundamentalnej zasady marksizmu, że „byt kształtuje świadomość”. Niezwykle wartościowym poznawczo, filozoficzno-teologicznym, podejściem do kwestii totalitaryzmu jest refleksja Jana Pawła II, który dowodzi, że u źródeł zła stanowiącego o samej istocie totalitaryzmu, tkwi zanegowanie obecności Boga, który jest gwarantem ludzkiej wolności i godności. Według głowy Kościoła katolickiego sednem totalitaryzmu jest także antypersonalizm, a tym samym dążność do uczynienia osoby ludzkiej uprzedmiotowionym elementem organizacji państwowej. Totalitaryzm opiera się więc w tym ujęciu na zafałszowanej koncepcji człowieka i społeczeństwa oraz wzajemnych między nimi relacji.
Mając na względzie formalne determinanty i ujęcia definicyjne „totalitaryzmu” należy zauważyć, że również w porządku teologicznym, a zatem w odniesieniu do wybranego systemu religijnego, mogą pojawić się elementy totalitaryzujące daną religię i/lub jej konkretne wyznanie. Dzieje się tak w szczególności wtedy, kiedy mamy do czynienia z dogmatyczną, tudzież fundamentalną postawą religijną. Nie bez znaczenia pozostaje również przywiązanie wyznawców danego nurtu teologicznego do zewnętrznej formy ekspozycji wiary, a zatem swoistego rytualizmu, kiedy to przestrzeganie rytuałów i przepisów religijnych staje się prymarną wartością pozbawioną autentycznego duchowego doświadczenia wiary rozumianej jako swoista więź z Bogiem/Absolutem (lub w przypadku religii politeistycznych z innymi formami duchowymi) oraz intelektualnego namysłu nad rzeczywistą istotą tejże więzi. Totalitarne oblicze religii ujawnia się najczęściej w teokratycznych systemach politycznych, zwanych również despotyzmem teokratycznych, w których zwierzchnik polityczny, posiadający niczym nieograniczoną władzę, jest równocześnie zwierzchnikiem religijnym, obowiązującą zaś doktryną, regulującą życie społeczne, polityczne, religijne i osobiste, w przypadku teokracji islamskich jest prawo szariatu. Przykład państwa, którego podstawą systemową pozostaje religia, stanowi Republika Islamska Iranu. Totalitarne oblicze danej religii najczęściej ujawnia się i materializuje w związku z istniejącymi w danym państwie ugrupowaniami terrorystycznymi, które autolegitymizację do prowadzonej przez siebie działalności czerpią właśnie z literalnej interpretacji treści zawartych w świętych księgach danej religii. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że tendencje totalitarne mogą pojawić się w każdej religii monoteistycznej (islam, chrześcijaństwo, judaizm), politeistycznej, a nawet animistycznej, bowiem do ich zaistnienia wystarczy najczęściej błędne założenie interpretacyjne obowiązujących spisanych zasad religijnych.
Z aksjologicznego punktu widzenia, a zatem w oparciu o istniejące kategoryzacje wartości, należy wskazać, że „totalitaryzm” bynajmniej nie stanowi „anty-wartości”, jest natomiast, ze względu na swoje cechy dystynktywne, „wartością negatywną”, zdefiniowaną między innymi przez chrześcijańskich myślicieli jako obecność zła i brak dobra. A zatem według św. Augustyna zło stanowi „zepsucie naturalnej miary, postaci czy porządku”[1] (św. Augustyn, 1954, s. 170), z kolei św. Tomasz z Akwinu w Sumie teologicznej podaje, że „pod imieniem zła oznacza się jakiś brak dobra”[2] (Borgosz, 1962, s. 144). Tak więc „totalitaryzm” w ujęciu aksjologicznym stanowi nie tylko brak dobra, ale także jest równoznaczny ze złem w rozumieniu moralnym oraz etycznym, i to ze złem absolutnym.
Politologiczna perspektywa interpretacji teoretycznych źródeł i praktycznych implikacji totalitaryzmu odnosi się do dyskursu stricte naukowego, a zatem oddaje istotę tegoż zjawiska w sposób zobiektywizowany, a tym samym różny od ujęcia politycznego. Z uwagi na wielość i obszerność istniejących perspektyw poznawczych oraz szczegółowość ustaleń poszczególnych teoretyków totalitaryzmu[3], a także istniejące, choć nieznaczne, różnice w zakresie oceny szczegółowych elementów klasyfikacyjnych „totalitaryzmu”, należy wyszczególnić te jego cechy, które nie wzbudzają wątpliwości, a zarazem pozwalają w sposób możliwe wyczerpujący ukazać istotę i znaczenie „totalitaryzmu” w ścisłym znaczeniu tego słowa. Należy ponadto wskazać, że ujęcie politologiczne odnosi się w przeważającym mierze do modelu sprawowania władzy oraz sposobu organizowania mas społecznych, choć zarazem nie wyklucza ono refleksji naukowej nad obecnością tendencji totalitarnych we wszystkich grupach społecznych oraz sferze świadomościowej. Poprzestając jednak w tym miejscu na aspekcie mechanizmów sprawowania władzy oraz czynników determinujących bezwzględne wobec niej posłuszeństwo, należy wskazać na takie czynniki jak obecność oficjalnej ideologii, obejmującej wszystkie aspekty życia człowieka. Cechę tę jako pierwszorzędną dla typologicznego oznaczenia totalitaryzmu wskazał Carl J. Friedrich oraz Juan Linz. Nawiązaniem do tej determinanty jest z kolei koncept totalitarnej gnozy politycznej, na której prymarne znaczenie wskazuje toruński politolog i badacz totalitaryzmu, Roman Bäcker oraz, w nieco innych słowach, także Juan Linz. Kolejna, nie budząca wątpliwości cecha totalitaryzmu, na którą wskazują wspomniani powyżej badacze, to istnienie jednej masowej partii politycznej o ściśle określonej strukturze hierarchicznej, regulującej w oparciu o „jedynie słuszną” ideologię wszelkie zasady i normy życia mas społecznych, których bynajmniej w systemach totalitarnych nie należy utożsamiać ze społeczeństwem, a zwłaszcza upodmiotowionym społeczeństwem obywatelskim. Masy społeczne bowiem pozbawione są podmiotowości politycznej oraz zdolności decyzyjnej nawet w najbardziej fundamentalnym zakresie. Według Leonarda Schapiro totalna kontrola życia człowieka obejmuje także „prywatną moralność”, zaś w przekonaniu Hansa Buchheima również myśli człowieka. Juan Linz wskazuje z kolei wprost, że w systemie totalitarnym masy społeczne traktowane są jako swoisty bezwolny „zasób” władzy, permanentnie przez nią mobilizowany. Nieodłącznym elementem sprawowania władzy w systemie totalitarnym pozostaje także możliwość stosowania terroru na szeroką skalę, zwłaszcza wobec wybranych grup społecznych, stanowiących rzeczywiste lub wyimaginowane zagrożenie dla systemu politycznego. Co istotne, dla sklasyfikowania danego systemu jako totalitarnego wystarczy sama możliwość zastosowania, nieuregulowanej w jakikolwiek normatywny sposób, przemocy oraz społeczne przekonanie o nieuchronności tego rodzaju sankcji za najmniejsze nawet przewinienie. Z kolei w zakresie stosunków gospodarczych najbardziej sprzyjającą formułą ich regulacji pozostaje gospodarka w całości centralnie planowana i zarządzana przez partię lub podległe jej organy i struktury. Niezwykle wartościowe poznawczo determinanty totalitaryzmu przedstawia natomiast Hannah Arendt, odnosząc je głównie do warunków egzystencjalnych i sfery świadomości społeczeństwa, funkcjonującego w systemie totalitarnym. Według autorki Korzeni totalitaryzmu niepokojącym, aczkolwiek niezaprzeczalnym faktem pozostaje, że reżimy totalitarne dopóki trwają cieszą się szerokim poparciem mas społecznych na skutek zaszczepienia w nich syndromu mentalności totalitarnej, polegającej w tym przypadku na niezwykle szybkiej adaptacji do warunków życia w systemie totalitarnym oraz osobliwej aprobaty, a wręcz entuzjazmu dla przywódcy totalitarnego, uchodzącego za rewolucjonistę. Podobnie jak pozostali teoretycy totalitaryzmu Arendt zwraca uwagę również na totalitarną propagandę, tudzież gnozę polityczną, hierarchiczne ustrukturyzowanie organizacji władzy oraz powszechność terroru lub/i możliwości jego zastosowania celem wymuszenia posłuszeństwa. Przede wszystkim jednak w jej koncepcji dominuje przekonanie o kluczowym znaczeniu procesów świadomościowych i zmian mentalnościowych mas społecznych dla trwałości systemu totalitarnego.
Polityczny kontekst funkcjonowania „totalitaryzmu” ma wyraźnie propagandowy oraz często demagogiczny charakter i w zdecydowanej mierze różni się od teoretycznych, naukowych ustaleń w zakresie zobiektywizowanego definiowania tego terminu. Obecność w dyskursie politycznym, tudzież medialnym, określenia „totalitarny” lub „totalny” ma na celu najczęściej zdeprecjonowanie przeciwstawnego programu politycznego, konkretnej grupy politycznej lub też jest elementem negatywnej kampanii wyborczej, polegającej na wyeksponowaniu w przekazie politycznym wyłącznie negatywnych cech oponenta. Posługiwanie się na użytek polityczny określeniem „totalitarny”/”totalny” dowodzi najczęściej skrajnego i emocjonalnego nastawienia do zastanej rzeczywistości społeczno-politycznej, w niektórych przypadkach natomiast stanowi instrument indoktrynacji społeczeństwa.
Niewątpliwie każdy polityczny system totalitarny jest systemem niedemokratycznym, choć zarazem nie każdy system niedemokratyczny jest totalitarny. Stąd też dowodząc praktycznych aspektów totalitaryzmu we współczesnym świecie należy, obok systemy totalitarnego, wziąć pod uwagę możliwość zaistnienia także systemu o dowolnym wariancie autorytaryzmu (autokracji), demokracji fasadowej lub po prostu systemu hybrydowego, mieszczącego w sobie rozwiązania każdej z podstawowych form systemowych, a więc demokracji, autorytaryzmu i totalitaryzmu, przy czym każda z nich może występować w rozmaitych proporcjach. Zważywszy na krańcowość ideologii totalitarnej wydaje się, iż współcześnie tylko jedno państwo można określić mianem totalitaryzmu w czystej postaci, a mianowicie Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna (KRLD). Metody stosowane w obecnie prowadzonej polityce wewnętrznej Korei Północnej nie pozostawiają żadnych wątpliwości, co do swego jednoznacznie totalitarnego charakteru. Znamienną cechą stopniowego progresu tendencji totalnych, poza publicznymi egzekucjami, jest też stan egzystencji społeczeństwa północnokoreańskiego i to zarówno w wymiarze codziennego funkcjonowania w skrajnie represyjnym reżimie politycznym, jak również na poziomie mentalnej, osobowościowej i intelektualnej indoktrynacji, mającej na celu wyeliminowanie wszelkich przejawów wolnej myśli. Warto zaznaczyć, że system totalitarny w swym praktycznym wymiarze, a więc w tym przypadku, dotyczący Korei Północnej, nie ewoluuje, nie zmienia swej struktury politycznej, nie podlega procesom transformacji systemowej, ani też w jego obrębie nie jest w stanie ukonstytuować się jakakolwiek grupa polityczna, choćby opozycja wewnętrzna, która byłaby realnie zainteresowana tego rodzaju procesem zmiany oblicza systemu politycznego. Z tego też względu trudno wskazać na jakiekolwiek inne państwo, istniejące na mapie współczesnego świata, które byłoby totalitarne w dosłownym rozumieniu znaczenia tego terminu. W każdym bowiem innym przypadku mamy do czynienia z podejmowaniem choćby szczątkowym prób ewolucji systemu, a przynajmniej zmiany tego rodzaju nie są w stopniu absolutnym wykluczone, tak jak ma to miejsce w KRLD.
Totalitaryzm jako zjawisko społeczne, polityczne, a także w pewnym stopniu odnoszące się do aspektu teologicznego, pomimo upływu stuleci, dekad oraz lat wciąż pozostaje aktualne w różnych regionach świata. Ze względu na swą wewnętrzną złożoność tendencje totalitarne dostrzec można w wielu aspektach funkcjonowania państw, narodów oraz jednostek. Pomimo tego, iż dwa totalitarne reżimy, nazizm/faszyzm oraz komunizm/bolszewizm wydają się być reliktami przeszłości i nie występują obecnie w czystej postaci w żadnym państwie, poza Koreą Północną, to jednak poszczególne zjawiska i procesy polityczne oraz społeczne, jak również w dużej mierze psychologiczne zdają się być niekiedy ukierunkowane na rozwiązania totalitarne. Prawidłowość ta zauważalna jest szczególnie w niedemokratycznych systemach politycznych, niepodlegających transformacji ustrojowej w kierunku demokracji skonsolidowanej. Ponadto również tzw. demokracje fasadowe, jak chociażby Federacja Rosyjska, również pozostają demokratyczne tylko z nazwy, w istocie bowiem są opresyjnymi reżimami politycznymi, osiągającymi swe cele i realizującymi bieżącą politykę państwa, w wymiarze zarówno wewnętrznym, jak i międzynarodowym, za pomocą metod i środków o charakterze totalitarnym. Z punktu widzenia psychologii człowieka natomiast totalitarne procesy poznawcze mają miejsce wówczas, kiedy otaczająca rzeczywistość postrzegana jest przez jednostkę jako wroga i niezadowalająca, przez to zaś dająca przyzwolenie na podejmowanie działań radykalnych, a wręcz fanatycznych, względem istniejącej różnorodności i złożoności świata. W teologicznym wymiarze z kolei totalitaryzm bliski jest fundamentalizmowi, zwłaszcza wtedy, kiedy mamy do czynienia ze skrajną jego odmianą, a więc radykalizmem oraz dogmatyzmem, który nie tylko zniekształca ogląd zastanej rzeczywistości przez zradykalizowanych wyznawców danej religii lub określonego jej wyznania, ale także w szerszej perspektywie przyczynia się do destabilizacji środowiska międzynarodowego, stając się ideologicznym zapleczem działań ugrupowań terrorystycznych, posługujących się najczęściej literalnie, a przez to niewłaściwie rozumianym pojęciem dżihadu, czyli, najogólniej rzecz ujmując, „świętej wojny” z innowiercami. W każdym zaś przypadku totalitaryzm odnosi się do braku wolności, a więc zniewolenia umysłu oraz duszy człowieka, które z aksjologicznego i filozoficznego punktu widzenia są pierwotnym źródłem wszelkiego zła na świecie.
Komunizm – utopijna socjalistyczna doktryna społeczno-polityczna proklamująca w sferze teoretycznej przede wszystkim zniesienie wszelkich podziałów klasowych oraz absolutną równość państw i narodów. Stworzona w XIX w. przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, w kolejnym stuleciu zaś rozwijana i praktykowana przez Włodzimierza Lenina i Józefa Stalina.
Nazizm – narodowosocjalistyczna ideologia oraz ruch polityczny rozpowszechniony w Trzeciej Rzeszy (1933-1945) po przejęciu władzy przez Adolfa Hitlera. W teorii i praktyce oparte na nienawiści rasowej, w szczególności do narodu żydowskiego, zanegowaniu standardów demokratycznych w polityce wewnętrznej oraz imperialnej, agresywnej polityce międzynarodowej.
Faszyzm – zbliżona w swym charakterze do narodowego socjalizmu w Niemczech skrajnie prawicowa doktryna polityczna powstała w dwudziestoleciu międzywojennym we Włoszech. Stworzona i konsekwentnie realizowana przez Benita Mussoliniego zakładała przede wszystkim kult wodza (Duce) i państwa, w skrajnych przypadkach zaś odwoływała się do rasizmu.
Totalitarna gnoza polityczna – znamienny dla niedemokratycznych systemów politycznych nienegocjowalny i skrajny sposób oglądu zastanej rzeczywistości, polegający na dychotomicznym podziale świata na dwa wrogie przeciwstawne obozy, ludzi zaś na jednoznacznie „dobrych” lub „złych”, „wrogów” lub „przyjaciół”.
Homo sovieticus – funkcjonujące początkowo w Związku Radzieckim określenie człowieka bezwzględnie podległego ideologii komunistycznej i władzy politycznej we wszystkich przejawach życia społecznego i osobistego, w praktyce zaś pozbawionego zdolności samodzielnego myślenia, działania i decydowania o sobie.
Szariat – doktryna religijna, społeczna i polityczna, regulująca wszystkie aspekty życia muzułmanów. W państwach, w których religią dominującą lub wyłączną jest islam szariat stanowi jedyne obowiązujące prawo, zaczerpnięte wprost z zapisów Koranu.
Totalitaryzm we współczesnym świecie jest zjawiskiem wywołującym słuszny niepokój. Możliwość powtórzenia tragicznego scenariusza wydarzeń z czasów I i II wojny światowej jest coraz bardziej realną perspektywą w różnych regionach geopolitycznych na mapie świata. Nie bez znaczenia pozostają przy tym skostniałe schematy myślowe i zapędy imperialne najważniejszych przywódców politycznych, którzy nie bacząc na proklamowane przez siebie hasła wolności i demokracji przyczyniają się, w sposób mniej lub bardziej świadomy, do wzrostu tendencji antydemokratycznych nie tylko w relacjach politycznych, ale także coraz częściej w każdej innej dziedzinie życia człowieka. To bowiem przede wszystkim kondycja intelektualna społeczeństw i jednostek stanowi bezpośredni asumpt do czynienia świata jednowymiarowym w wymiarze totalnym, bez względu na to, czy dotyczy ona sprawujących władzę czy też tejże władzy podlegających. Wydaje się, że bez gruntownej i dogłębnej przemiany sposobu myślenia o otaczającej rzeczywistości i o drugim człowieku, bez wzajemnego szacunku dla odmienności kulturowych, religijnych i wszelkich innych istniejących pomiędzy narodami i ludźmi, niemożliwe jest trwałe powstrzymanie odradzających się wciąż aspiracji do czynienia tego świata miejscem niesprzyjającym wszechstronnemu rozwojowi człowieka, w którym uniwersalne wartości takie jak wolność, szacunek i godność osoby ludzkiej przestają być oczywiste i bynajmniej nie są dane raz na zawsze.
fundamentalizm, prawa człowieka, godność ludzka
[1] Św. Augustyn, O naturze dobra, [w:] id., Dialogi i pisma filozoficzne, t. IV, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1954, s. 170.
[2] J. Borgosz, Tomasz z Akwinu, Wydawnictwo „Wiedza Powszechna”, Warszawa 1962, s. 144.
Źródła
Augustyn, Dialogi i pisma filozoficzne, t. IV, tł. M. Maykowska, Warszawa 1954.
Marcus H., Człowiek jednowymiarowy. Badania nad ideologią rozwiniętego społeczeństwa przemysłowego, przeł. S. Konopacki, Warszawa 1991.
Marks K., F. Engels, Manifest partii komunistycznej: zasady komunizmu, Warszawa 1979.
Nietzsche F., Tako rzecze Zaratustra, przeł. W. Berent, Kraków 2010.
Platon, Państwo, t. 1-2, przeł. W. Witwicki, Warszawa 1948.
Czasopisma
Abbasy M. Totalitaryzm i wolność w świetle paradygmatów kultury. Współczesna Rosja, „Miscellanea Posttotalitariana Wratislaviensia” 2021, t..8.
Bäcker R., Totalitaryzm w Polsce lat 1948-1956, „Czasy Nowożytne: periodyk poświęcony dziejom polskim i powszechnym od XV do XX wieku” 1999, t. VII.
De Hoogh A.H.B., Greer L.L., Den Hartog D. N., Diabolical dictators or capable commanders? An investigation of the differential effects of autoratic leadership on team performance, “The Leadership Quarterly” 2015, vol. 26.
Edinger L. J, Post–Totalitarian Leadership: Elites in the German Federal Republic, “American Political Science Review” 1960, vol. 54.
Meuschel S., Theories of Totalitarianism and Modern Dictatorship. A Tentative Approach, “Thesis Eleven” 2000, vol. 61 (1).
Tokarczuk R., Demokracja a dyktatura, autorytaryzm, totalitaryzm. Komparatystyka relacji czterech pojęć, „Acta Universitatis Wratislaviensis. Studia nad Faszyzmem i Zbrodniami Hitlerowskimi” 2008, t. 30.
Wright J., Escribà-Folch A., Authoritarian Institutions and Regime Survival. Transistions to Democracy and Subsequent Autocracy, “British Journal and Political Science” 2012, vol. 42, iss. 2.
Wright J., Escribà–Folch A., Dealing with Tyranny. International Sactions and the Survival of Authoritarian Rulers, “International Studies Quarterly” 2010, vol. 54, iss. 2
Voegelin E., Nietzsche, the Crisis and the War, “The Journal of Politics” 1944, vol. 6, no. 9.
Publikacje zwarte
Arendt H., Korzenie totalitaryzmu, Warszawa 2021.
Bäcker R., Totalitaryzm: geneza, istota, upadek, Toruń 1992.
Bäcker R, Skryte oblicze systemu komunistycznego: u źródeł zła, Warszawa 1997.
Borgosz J., Tomasz z Akwinu, Warszawa 1962.
Brzeziński Z., Friedrich C. J., Totalitarian Dictatorship and Autocracy, Cambridge Mass 1956.
Buchheim H., Totalitarian Rule. Its Nature and Characteristics, Middletown 1968.
Hertz A., Szkice o totalitaryzmie, wybór tekstów J. Garewicz, Warszawa 1994.
Kamenka E., Totalitaryzm [w:] Przewodnik po współczesnej filozofii politycznej, pod red. R. E. Goodina i P. Pettita, Warszawa 1998.
Kołakowski L., Główne nurty marksizmu, t.1-3, Warszawa 2009.
Linz J. J., Totalitarian and Authoritarian Regimes, Boulder 2022.
Mandel Khân G., Islam, tł. A. Gołębiowska, Warszawa 2010.
Owsiannikow M. S., Filozofia Hegla, przeł. Z Kuderowicz, Warszawa 1965.
Pak J.H., Kim Dzon Un. Historia dyktatora, tł. A. Walulik, A. Zano, Warszawa 2020.
Paterson I., The God of The Machine, Londyn1993.
Popper K., The open society and its enemies, New Jersey 2020.
Popper K., The poverty of historicism, Londyn 1957.
Potz M., Teokracje amerykańskie: źródła i mechanizmy władzy usankcjonowanej religijnie, Łódź 2016.
Sadowski J., Między Pałacem Rad i Pałacem Kultury: studium kultury totalitarnej, Kraków 2009.
Schapiro L., Totalitarianism, Londyn 1972.
Stefaniak Ł., Utopizm: źródła myślowe i konsekwencje cywilizacyjne, Lublin 2011.
Stolarczyk M., Iran: państwo i religia, Warszawa 2015.
Totalitarianism and liberty. Hannah Arendt in the 21st century, ed. by G. Besier, K. Stokłosa, A. Wisely, Kraków 2008.
Totalitaryzm – jawny czy ukryty?, red. P. Jaroszyński i in., Lublin 2011.
Totalitaryzm: materiały z konferencji zorganizowanej przez Amerykańską Akademię Sztuk i Nauk w marcu 1953 roku, red. C. J. Friedrich, Warszawa 2019.
Totalitaryzmy XX wieku: idee, instytucje, interpretacje, red. W. Kozub-Ciembroniewicz i in., Kraków 2010.
Judyta Bielanowska – doktor nauk społecznych z zakresu nauk o polityce. Absolwentka politologii oraz bezpieczeństwa wewnętrznego, ukończonych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Torunia. Nauczyciel akademicki, specjalista ds. naukowo-badawczych w Europejskim Centrum Solidarności. Autorka kilkudziesięciu artykułów naukowych oraz uczestniczka licznych konferencji i sympozjów naukowych, w tym. m.in. I Międzynarodowej Konferencji Naukowej „Świat islamu w perspektywie badań arabistycznych i politologicznych”, II Międzynarodowego Sympozjum „Polityka i społeczeństwo w świecie islamu” oraz V Międzynarodowego Kongresu Religioznawczego. Zainteresowania badawcze oscylują wokół przywództwa politycznego w systemach totalitarnych i autorytarnych, stosunków społeczno-politycznych w PRL oraz dialogu międzykulturowego na przełomie XX i XXI w. Kontakt mailowy: j.bielanowska@ecs.gda.pl
[1] Św. Augustyn, O naturze dobra, [w:] id., Dialogi i pisma filozoficzne, t. IV, Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1954, s. 170.
[2] J. Borgosz, Tomasz z Akwinu, Wydawnictwo „Wiedza Powszechna”, Warszawa 1962, s. 144.
[3] Do najbardziej rozpoznawalnych w świecie nauki XX-wiecznych teoretyków i badaczy totalitaryzmu należą Hannah Arendt, Zbigniew Brzeziński, Carl J. Friedrich, Hans Buchheim, Leonard Schapiro, Juan Linz, Leszek Kołakowski i Roman Bäcker.