Rozpatrując sytuację konfliktu na tle religijnym na linii rodzic (rodzice) – dziecko, najczęściej może się on przejawiać: w zaniechaniu praktykowania wiary przez wychowanka, z rezygnacji uczęszczania na nabożeństwa, w zaniechaniu osobistej modlitwy, w wycofaniu swojego zaangażowania w działanie grupy religijnej (jeśli do tej pory dziecko uczestniczyło w spotkaniach), w zmianie wyznania lub apostazji. Zazwyczaj taka sytuacja ma miejsce w okresie dojrzewania nastolatka, który kontestuje, rezygnuje, staje się obojętny lub wręcz walczy z wszelkimi formami pobożności związanymi z wyznawaną i praktykowaną wiarą, co staje się dla rodziców nową sytuacją powiązaną z zaskoczeniem i niezrozumieniem. Oczywiście rezygnacja dziecka z zaangażowania religijnego nie musi być jednym aktem, ale procesem podczas którego syn bądź córka sukcesywnie odrzucają poszczególne praktyki pobożności. Jak w takiej sytuacji ma zachować się rodzic? Wiedząc, że każdy skutek musi mieć przyczynę należałoby najpierw spróbować go poznać, ale nie w celu skrytykowania, lecz by lepiej zrozumieć swoje dziecko. Przede wszystkim okres adolescencji jest czasem intensywnych zmian nie tylko w sferze biologicznej (somatycznej), ale także w sferze psychicznej czyli w zakresie poznawczym i afektywnym. Przejawia się to między innymi w labilności (destabilizacji) emocjonalnej, buncie przeciwko zastanym zasadom i normom, negacji, uleganiu naciskom grupy społecznej, zaznaczaniu swojej odrębności, poczuciu wolności i chęci samostanowienia, co jest efektem procesu indywiduacji i separacji. Może to być przyczyną zupełnie odmiennego zachowania nastolatka, który porzuca swój dotychczasowy sposób funkcjonowania przewidywalny dla rodziców. Taka sytuacja nie jest anomalią, lecz zjawiskiem naturalnym u większości dojrzewających nastolatków, którzy muszą mieć możliwość poszukiwania i próbowania nowych doświadczeń, sprawdzania się w nich, by zdobywać nowe kompetencje a w przyszłości podejmować świadomie i konsekwentnie role społeczne (w tym rodzinne, zawodowe czy religijne). Tak więc rodziców nie może dziwić fakt, że ich wychowanek chce być zwolniony z niektórych reguł i obostrzeń a mieć więcej przywilejów: wracać później do domu, swobodnie organizować czas wolny wyjeżdżając z grupą znajomych, uczęszczać na nabożeństwa o innej porze niż rodzice. Adolescent poszerzając w ten sposób obszar swojej autonomii, którą może kontrolować, doświadcza pozytywnego obrazu siebie, co zwiększa jego samoocenę. Niemniej w procesie separacji istotną rolę u młodych odgrywa poczucie akceptacji i wsparcia ze strony rodziców. Mimo, że może to wyglądać zupełnie inaczej, to jednak dla dojrzewających nastolatków relacje z rodzicami są nadal istotne zwłaszcza, jeśli do tej pory były satysfakcjonujące. Dlatego rodzic pomimo zmniejszania się pola kontroli nad dzieckiem, nie powinien się usuwać z jego życia rezygnując z aktywnego w nim uczestnictwa. Dla dorastających dzieci czas dojrzewania widoczny w zmianach wyglądu ciała i funkcjonowania jest nowym doświadczeniem, którego nie sposób porównać do wszystkich, jakie miało do tej pory. Dlatego pomocą w odnalezieniu się w tym etapie życia niezastąpioną rolę odgrywają więzi rodzinne, które stanowią dla nastolatka stabilne środowisko dające wsparcie emocjonalne, zapewniają poczucie bezpieczeństwa a także nakładając klarowne wymagania i określają granice co wolno, a czego nie.
Mówiąc o konflikcie z dorastającym dzieckiem na tle religijnym nie można zapomnieć, że jest to czas kształtowania się jego tożsamości i związanej z nią eksploracji nowych doświadczeń. Może wpisać się w ten proces rezygnacja z wiary i weryfikacja dotychczasowych przekonań religijnych, a także zobaczenie, jakie konsekwencje te zmiany przyniosą. Często nastolatek chce odnaleźć odpowiedzi na pytania: „W co wierzyć?”, „Jaki to ma sens, czy jest to sens jedyny i co go uzasadnia?”, „W jaki sposób rozstrzygnąć te wątpliwości?”. Z pewnością nie jest to łatwa sytuacja dla rodziców, którzy mogą się niepokoić o swoje dzieci, ale wspomniana eksploracja czyli próbowanie różnych możliwości jest naturalnym zachowaniem u adolescentów. Potrzebują oni poznać swoją tożsamość czyli zdefiniować siebie chcąc dowiedzieć się kim są i jacy są oraz jak zareaguje otaczające środowisko na ich światopogląd i standardy zachowania, które sami pragną wypracować lub przejąć od innych (co nie oznacza, że rodzice muszą zgadzać się na wszystkie formy eksploracji dziecka).
Znając już kontekst, w jakim może dojść do konfliktów na tle religijnym między rodzicami, a dzieckiem, można wymienić kilka optymalnych zachowań i wskazówek dla opiekunów. Przede wszystkim rodzice winni się zainteresować środowiskiem swojego dziecka, grupą jego znajomych i przyjaciół. Poprzez wspólny i atrakcyjny system wartości, filozofię i styl życia oraz styczność w budowaniu wizji świata, grupa rówieśnicza może bardzo mocno oddziaływać na zachowanie jednostki. Dlatego jeśli koledzy i koleżanki nie są religijni i nie praktykują wiary mogą wpłynąć na zmianę religijnych zachowań dziecka. Młody człowiek jest w stanie zrezygnować z pobożnych praktyk, aby nie narazić się na odrzucenie, wyśmianie i nieakceptację ze strony swoich rówieśników, jeśli ci negują wartości związane z wiarą.
Podobną funkcję, jak paczka znajomych może pełnić osoba znacząca, w której dorastające dziecko się zauroczyło. Stan zakochania u adolescentów jest emocjonalnie bardzo silnym doświadczeniem. Nastolatek pragnie ukazać się z jak najlepszej strony, chce wykazać że oprócz walorów atrakcyjności fizycznej również światopogląd i system wartości ma zbieżny z osobą, w której się zakochał. Dlatego jest gotów odrzucić lub zawiesić praktykowanie wiary, by zaimponować swojej sympatii (lub się do niej dopasować), jeśli ta nie prowadzi życia religijnego. Należy pamiętać, iż takie odrzucenie religijności nie musi oznaczać całkowitej negacji praktykowania wiary. Zazwyczaj jest to czasowe i trwa tak długo, jak miłosna znajomość. Może również zdarzyć się taki przypadek, w którym życie religijne prowadzone jest „w konspiracji”, by nie narazić się osobie, dla której praktykowanie wiary nie stanowi wartości. Analogicznie sytuacja może przebiegać w stosunku do innych osób znaczących, jak na przykład nauczyciel, wychowawca czy trener, pod wrażeniem którego pozostaje adolescent. Jeśli wymienione osoby nie są osobami wierzącymi, odrzucają lub co gorsze wyśmiewają wiarę, wówczas może dojść do jej odrzucenia również przez wychowanka. W takiej sytuacji rodzice mogą porozmawiać z tymi osobami prosząc, aby swoje poglądy na wiarę i religię pozostawiły w sferze prywatnej i nie przeciwdziałały wychowaniu religijnemu, do którego mają prawo.
Kolejnym rodzicielskim działaniem może być sprawdzenie czy „antyreligijne” zachowania dziecka nie są sposobem jego odwetu. Być może dziecko przez to, że przestaje się modlić, uczęszczać na nabożeństwa, odrzuca wartości religijne, chce ukarać rodziców. Może być to zemstą za nałożone na niego ograniczenia, zakazy bądź wcześniejsze sankcje lub być formą zaostrzonego sprzeciwu wobec rodzicielskiego szantażu: „Jeśli nie pójdziesz na nabożeństwo, to…”. Warto zatem, by rodzice porozmawiali z dzieckiem na ten temat i zweryfikowali swoje postępowanie pod zasygnalizowanym kątem. Winni też mieć na uwadze przekorę nastolatków, którzy sprzeciwiają się tym bardziej temu, co jest im narzucane przez opiekunów.
Również pomocne może być zaproponowanie dziecku nowych obszarów aktywności, dzięki którym będzie mogło się sprawdzić i rozwinąć zdolności, a także zrealizować swoje potrzeby, wejść w nowe role, doświadczyć współpracy z innymi osobami, zwłaszcza z tymi, o których rodzice wiedzą, że wiara jest dla nich ważna. Wspomniana propozycja zwiększa prawdopodobieństwo akceptacji ze strony adolescenta, gdy wypływa od osób dla niego znaczących, których podziwia i szanuje. Okazuje się bowiem, że dorastające dziecko niejednokrotnie wstydzi się rozmawiać z rodzicami na temat wiary lub odczuwa spory dyskomfort, który znika w rozmowach z osobami postronnymi. Również może być pomocna właściwie dobrana literatura i dobór portali o charakterze religijnym, które zaproponowane młodym mogą być pomocne w udzieleniu odpowiedzi na wątpliwości, jakie posiadają.
W radzeniu sobie z konfliktem na tle wyznawanej wiary niebagatelną rolę odgrywa obecność rodziców i podjęcie przez nich próby rozmowy o tym problemie ze swoim dzieckiem. Młodej osobie, która może podzielić się z rodzicami swoimi pomysłami i dylematami pozwala odreagować emocje i zobaczyć, że inni również przeżywają podobne problemy i zmagają się z podobnymi sytuacjami, jak ona. Pokazywanie a nie narzucacie dziecku możliwych rozwiązań w różnych sytuacji problemowych i konfliktowych oraz akceptacja autonomii nastolatka pozwala mu na uczenie się na własnych błędach i branie odpowiedzialności za podjęte decyzje. Kształtuje w nim umiejętność samodzielnego rozwiązywania problemów oraz pomaga w ujmowaniu rzeczywistości nie tylko z własnej perspektywy. Pozwala mu na odnalezienie odpowiedzi na pytanie kim jest i ku czemu zmierza, jaka jest jego wiara, a jaka być powinna. Staje się to dobrym podłożem do przejścia od wiary bezrefleksyjnej do osobiście przeżywanej czyli dojrzałej.
Ks. dr Sławomir Tykarski
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Zapraszamy do komentowania tego wpisu na naszym profilu na Facebooku: