Edukacja religijna na celowniku

Edukacja religijna na celowniku

Edukacja religijna na celowniku

Dwa pierwsze tygodnie nauki w nowym roku szkolnym już za nami, więc wydawałoby się, że po burzliwych początkach, które jak co roku obfitowały w liczne zmiany, wszystko powoli zacznie kierować się na właściwe tory. Jednak tym razem jest inaczej – narastające konflikty na wielu płaszczyznach nie pozwalają nikomu z nas przywyknąć do nowego porządku. Obecny stan rzeczy traktujemy raczej jako stan przejściowy, trwając w zawieszeniu. Zegar tyka, a poczucie niepewności wzrasta, bo jesteśmy coraz bardziej przekonani, że w tych trudnych dla całego świata czasach polska szkoła – miejsce, które powinno być bezpieczną przystanią dla dzieci i młodzieży – staje się kolejnym frontem chaosu. Zamiast mostów dialogu wznoszone są mury podziałów, budowane przez serię rozporządzeń wydawanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Trwający eksperyment edukacyjny, polegający na jednoczesnym wprowadzeniu kontrowersyjnego przedmiotu, jakim jest edukacja zdrowotna, oraz częściowym (przynajmniej na razie) wyprowadzeniu religii ze szkół, przypomina stąpanie po polu minowym i jeszcze silniej polaryzuje polskie społeczeństwo. Nie tak miała wyglądać szkoła przyszłości, i nie tego oczekiwano. Rewolucyjne zmiany, wprowadzane etapami przez Reformę 26, nie są ani mądre, ani odpowiedzialne, a już na pewno nie tworzą ze szkoły miejsca nowoczesnego, bezpiecznego, przyjaznego i przygotowującego uczniów do wyzwań przyszłości – a to właśnie obiecuje ta reforma w sektorze edukacji.

Historia tej niepewności zaczyna się w styczniu 2024 roku, gdy po zmianach w rządzie na pierwszy ogień poszło duszpasterstwo Ochotniczych Hufców Pracy. Nowy komendant główny OHP podjął decyzję o likwidacji krajowego duszpasterstwa OHP z dnia na dzień, bez konsultacji. Krajowy duszpasterz został odsunięty od obowiązków z dniem 31 stycznia 2024 r. Choć prawnie jego obecność nie była tak mocno ugruntowana jak w wojsku czy szpitalach, trzydzieści lat nieprzerwanej służby pokazały, że społecznie i edukacyjnie pełniło ono istotną funkcję. Nagłe usunięcie, tłumaczone budżetem i „neutralnością państwa”, było pierwszą z serii decyzji, które budowały administracyjny mur między państwem a Kościołem, o czym Laboratorium Wolności Religijnej alarmowało[1].

Między marcem 2024 a styczniem 2025 roku, a więc w niespełna rok, Minister Edukacji Narodowej wydała trzy rozporządzenia dotyczące organizacji nauki religii, które całkowicie zmieniły sposób prowadzenia tych lekcji w szkołach, burząc ponad 30-letnie porozumienie w tym zakresie. Żaden z poprzednich ministrów edukacji nie zdecydował się w tak drastyczny sposób zreorganizować nauczania tego przedmiotu, nie dając żadnej ze stron zaangażowanych w proces edukacji czasu na dostosowanie podstawy programowej do nowych warunków. Wydać rozporządzenie jest łatwo, ale wdrożenie zmian w życie jest znacznie trudniejsze. Przygotowanie podręczników i opracowanie nowej podstawy programowej to zadania, które nie mogą być wykonane z dnia na dzień, zwłaszcza pod presją czasu. Przypomnijmy więc, jak doszło do tego, że z dniem 1 września br. lekcje religii w szkołach zostały ograniczone o połowę.

Pierwsze sporne rozporządzenie zostało wydane 22 marca 2024 r[2]. Wyłączyło ono wliczanie oceny klasyfikacyjnego z religii i etyki do średniej rocznych i końcowych ocen klasyfikacyjnych. Dotychczas te przedmioty były integralną częścią systemu oceniania. Od 1 września 2024 r. uczniowie nadal otrzymywali oceny z religii, ale nie wpływały one na średnią, a więc na stypendia, wyróżnienia czy rekrutację do szkół ponadpodstawowych. MEN tłumaczyło decyzję tym, że przedmioty nieobowiązkowe nie powinny wpływać na średnią – jakby edukacja religijna czy etyka były mniej wartościowe niż zajęcia z WF-u.

Kolejne rozporządzenie, którego projekt przedstawiono 29 kwietnia 2024 r., zmieniało zasady organizacji zajęć religii i etyki. W skrócie dopuszcza ono większe grupy międzyoddziałowe i międzyklasowe oraz pozwala na miksowanie uczniów w różnym wieku, wszystko w imię „racjonalnej organizacji czasu szkolnego”, bez poszanowania dotychczasowych zasad organizacji nauczania religii w szkołach z podziałem na poszczególne etapy edukacyjne. Rozporządzenie ostatecznie zostało podpisane 26 lipca 2024 r. i weszło w życie 1 września, mimo tymczasowego zawieszenia jego obowiązywania przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 30 sierpnia 2024 r[3]. Wtedy po raz pierwszy wyraźnie widać było nielogiczne połączenia klas, zagrażające prawom nauczycieli i uczniów. Nade wszystko jednak to znowelizowane rozporządzenie wydane zostało z naruszeniem obowiązującej na gruncie art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty zasady określania warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach “w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych”. Akt tez wydano zatem z naruszeniem przewidzianego prawem trybu, w związku z czym dnia 27 listopada 2024 r. Trybunał Konstytucyjny w wyroku U 10/24 uznał, że jest on niekonstytucyjny.

Mimo to MEN zignorowało decyzję Trybunału Konstytucyjnego. Rząd, powołując się na uchwałę Sejmu z 6 marca 2024 r.[4], konsekwentnie odmawia publikacji wyroków tego organu. Paradoksalne jest to, że w samej uchwale dotyczącej usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego czytamy, iż: “organy władzy publicznej mają obowiązek przestrzegać Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności wynikającej z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasady legalizmu, zgodnie z którą organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”[5]. Trybunałowi Konstytucyjnemu zarzuca się naruszanie zasady legalizmu, ale dla nikogo nie jest problemem, gdy tę zasadę narusza Minister Edukacji Narodowej. Ot, klasyczne curare confusionem per maiorem confusionem – leczyć zamęt większym zamętem.

Ledwo opadł kurz po wcześniejszym zamieszaniu, a już 17 stycznia 2025 r. Minister Edukacji podpisała kolejne rozporządzenie, wprowadzające najdalej idące zmiany zmierzające do marginalizacji religii w szkołach. Rozporządzenie, które zaczęło obowiązywać z dnim 1 września br. przewiduje wyłącznie jedną godzinę religii lub etyki w szkołach, która, co istotne, musi być organizowana na pierwszej lub ostatniej lekcji dnia. Również w przypadku tych zmian zostały one wprowadzone bez osiągniętego porozumienia między ministrem edukacji a kościołami i związkami wyznaniowymi, co zresztą podkreślono w Komunikacie MEN z dnia 10 grudnia 2024 r.: “W kwestii zmniejszenia wymiaru godzinowego lekcji religii z dwóch do jednej godziny w tygodniu, strony – MEN oraz zgłaszający uwagi przedstawiciele Kościołów – pozostały przy swoich stanowiskach”[6]. Sam proces konsultacji społecznych nie zastępuje sformalizowanej procedury uzgodnieniowej w celu osiągnięcia porozumienia. Do wprowadzonych przez MEN zmian Trybunał Konstytucyjny odniósł się w kolejnych dwóch wyrokach. W wyroku U11/24 z dnia 22 maja 2025 r. Trybunał Konstytucyjny unieważnił zapisy wyłączające ocenę z religii ze średniej.  Z kolei w wyroku U2/25 z dnia 3 lipca 2025 r. stwierdził niekonstytucyjność nowelizacji rozporządzenia MEN ograniczającej lekcje religii do jednej godziny. Oba wyroki zapadły jednogłośnie, w praktyce jednak chaos pozostał, bo administracyjne mury państwa i brak publikacji orzeczeń TK w Dzienniku Ustaw wciąż utrudniają funkcjonowanie szkół.

Niepewność nie pozostała niezauważona przez społeczeństwo. Papież Leon XIV podczas audiencji generalnej 3 września br. zaapelował o modlitwę za uczniów, nauczycieli i rodziców, prosząc o „dar głębokiej wiary na drodze wzrastania”. Z kolei Polscy biskupi w liście duszpasterskim odczytanym w niedzielę 7 września jasno przypomnieli: religia w szkole jest konstytucyjnym prawem uczniów i rodziców. Podkreślili też, że „nie da się dojrzale żyć bez formacji serca i sumienia”.

Tymczasem MEN całkowicie ignoruje głosy osób wierzących i promuje nowy przedmiot – edukację zdrowotną. O religii – ani słowa. Zapadła zasłona milczenia na tematy związane z wolnością religijną w polskich szkołach, jakby milczenie i przesunięcie lekcji religii na pierwszą lub ostatnią godzinę miało – niczym za dotknięciem magicznej różdżki, która już niejedno „cudo” w innym resorcie miała zdziałać – sprawić, że problem zniknie.W efekcie powstaje nieformalny mur separacji: religia zostaje odizolowana, jej nauczyciele marginalizowani, a jej wpływ na rozwój intelektualny uczniów – coraz częściej podważany.

Zmiany w edukacji są potrzebne, jednak tempo, w jakim są one wprowadzane, zaskakuje wszystkich – władze szkolne, nauczycieli, uczniów i rodziców. Strach wracać do szkoły – nie z powodu fizycznego zagrożenia, ale z powodu nieprzewidywalności systemu, w którym prawo, konstytucja i standardy edukacyjne są poddawane instrumentalizacji i wystawione na polityczne wahania. Wszystkie te wydarzenia układają się w jedną oś czasu, która jasno pokazuje, że fundamenty edukacji religijnej w Polsce zostały poważnie podważone. Mur, który powinien być mostem współpracy, wciąż stoi – a kolejne kostki domina mogą runąć w każdej chwili. Edukacja religijna znalazła się na celowniku – bo przecież najłatwiej walczyć z czymś, co nie krzyczy, nie protestuje i nie ma partyjnych barw. A że przy okazji podważa się sens wychowania do wartości? Cóż, w nowoczesnej szkole wystarczy zdrowie, ekran i uśmiechnięta statystyka. Sumienie już nie jest w podstawie programowej.

Zespół Laboratorium Wolności Religijnej

[1] Likwidacja Krajowego Duszpasterstwa OHP a wolność religijna: https://laboratoriumwolnosci.pl/likwidacja-krajowego-duszpasterstwa-ohp-a-wolnosc-religijna/.

[2] Rozporządzenie Ministra Edukacji z dnia 22 marca 2024 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych, Dz.U. 2024 poz. 438.

[3] Rozporządzenie Ministra Edukacji z dnia 26 lipca 2024 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach, Dz.U. 2024 poz. 1158.

[4] Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 6 marca 2024 r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego, M.P. 2024 poz. 198.

[5] Ibid.

[6] Koniec konsultacji dotyczących organizacji lekcji religii w szkołach, https://www.gov.pl/web/edukacja/koniec-konsultacji-dotyczacych-organizacji-lekcji-religii-w-szkolach.

Data: 23 września 2025
Sfinansowano ze środków Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem jest Minister Sprawiedliwości
www.funduszsprawiedliwosci.gov.pl
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Uniwersytet Mikołaja Kopernika
Fundacja Pro Futuro Theologiae
ul. Gagarina 37/8, 87-100 Toruń
Zapisz się do newslettera
Skip to content