Wychowanie religijne w domu, nauka religii w szkole ‒ dla jednych sprawy oczywiste, dla innych kontrowersyjne. Jak reguluje te kwestie polskie prawo i jaki zakres swobody wyznacza dzieciom, rodzicom oraz nauczycielom?
Prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami religijnymi i filozoficznymi zostało wyrażone w dokumentach międzynarodowych, m.in.: w art. 2 Protokołu nr 1 do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, w art. 14 Karty Praw Podstawowych, w art. 18 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich Politycznych, a także w art. 14 i 18 ust.1 Konwencji o prawach dziecka. Na gruncie prawa krajowego wolność sumienia i religii gwarantowana jest w art. 53 Konstytucji. Zostało w nim zapisane także prawo rodziców do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego w zgodzie ze swoimi przekonaniami. W art. 48 ust. 1 Konstytucji wyrażone zostało to samo prawo, z zastrzeżeniem, że wychowanie powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także jego wolność sumienia i wyznania oraz jego przekonania. Prawo dzieci do swobody myśli, sumienia i wyznania zapewnione zostało także w art. 14 Konwencji o prawach dziecka, przy czym i tu, w ust. 2, uznaje się „prawa i obowiązki rodziców lub, w odpowiednich przypadkach, opiekunów prawnych odnośnie do ukierunkowania dziecka w korzystaniu z jego prawa w sposób zgodny z rozwijającymi się zdolnościami dziecka”. Granice swobody rodzicielskiej wyznaczają ponadto inne normy konstytucyjne, np. prawo do nauki i wyrażony w art. 70 ust. 1 Konstytucji obowiązek nauki do 18. roku życia. Z kolei w art. 27. ust. 1. ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania stwierdza się, że działalność kościołów i innych związków wyznaniowych nie może naruszać przepisów ogólnie obowiązujących ustaw chroniących bezpieczeństwo publiczne, porządek, zdrowie lub moralność publiczną, władzę rodzicielską albo podstawowe prawa i wolności innych osób. Oznacza to prymat woli rodziców nad działalnością katechetyczną kościołów i związków wyznaniowych.
Kwestią wymagającą doprecyzowania, a nieokreśloną jasno w przepisach, jest wiek, w którym dziecko osiąga dojrzałość w stopniu pozwalającym na zwiększenie zakresu samodzielności i zmniejszenie udziału rodziców w jego wychowaniu. Analizując stanowiska psychologów, a także biorąc pod uwagę rozwiązania prawne przyjęte w różnych dziedzinach życia, Izabela Lach uznaje, iż „każdy przypadek powinno się rozpatrywać indywidualnie, wykluczając wszelkie przejawy automatyzmu w podejmowaniu decyzji. Nie sposób bowiem założyć, iż dziecko ma prawo do decydowania w tak znaczących dla siebie sprawach od określonego przepisami prawnymi roku życia, bowiem każde dziecko rozwija się w indywidualnym tempie. Należy po raz kolejny podkreślić rolę rodziców, których zadaniem jest właściwe określenie momentu, od którego ich uprawnienia wychowawcze powinny powoli ustępować na rzecz prawa dziecka do swobodnego wyboru wyznawanych przez nie wartości moralnych i przekonań religijnych”[1]. Należy przy tym zaznaczyć, że w prowadzonym zgodnie z wolą rodziców procesie wychowawczym priorytetem jest dobro dziecka. Wyraźnie wskazuje na to również kodeks rodzinny i opiekuńczy, który w art. 95 § 3 stwierdza, iż „władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro
dziecka i interes społeczny”. W art. 95 § 4 tegoż kodeksu podkreśla się, że „rodzice przed powzięciem decyzji w ważniejszych sprawach dotyczących osoby lub majątku dziecka powinni je wysłuchać, jeżeli rozwój umysłowy, stan zdrowia i stopień dojrzałości dziecka na to pozwala, oraz uwzględnić w miarę możliwości jego rozsądne życzenia”.
Art. 53 Konstytucji obejmuje wolność uzewnętrzniania swoich przekonań religijnych m.in. poprzez nauczanie. Stanowi on, że religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób. W przypadku systemu edukacyjnego będzie to oznaczało z jednej strony umożliwienie małoletnim uczestniczenia w zajęciach katechetycznych, z drugiej strony brak możliwości wymuszenia na małoletnich udziału w takich zajęciach. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty publiczne przedszkola i szkoły podstawowe organizują naukę religii na życzenie rodziców, publiczne szkoły ponadpodstawowe na życzenie bądź rodziców, bądź samych uczniów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii decydują uczniowie (art. 12. 1). W praktyce oznacza to, że zajęcia z religii obecne są we wszystkich szkołach, choć nie mają charakteru obowiązkowego − wolę udziału w lekcjach religii deklaruje się poprzez oświadczenie[2]. Art. 13 zobowiązuje szkoły i placówki publiczne do umożliwiania uczniom podtrzymywania poczucia tożsamości narodowej, etnicznej, językowej i religijnej, a w szczególności nauki języka oraz własnej historii i kultury. Szkoła ma prawny obowiązek zapewnić lekcje dla każdego zarejestrowanego wyznania, jeśli zainteresowanie takimi lekcjami wyrazi co najmniej siedmiu uczniów w szkole. Na wniosek uczniów mogą zostać zorganizowane nieobowiązkowe lekcje etyki ‒ udział w nich jest dobrowolny nawet wówczas, gdy uczniowie rezygnują z uczestniczenia w lekcjach religii, i także wymaga złożenia oświadczenia[3]. Co ważne, w myśl ustawy nauczyciele oraz inne osoby pełniące funkcje lub wykonujące pracę w placówkach oświatowych są obowiązani do zachowania w poufności informacji uzyskanych w związku z pełnioną funkcją lub wykonywaną pracą, a dotyczących zdrowia, potrzeb rozwojowych i edukacyjnych, możliwości psychofizycznych, seksualności, orientacji seksualnej, pochodzenia rasowego lub etnicznego, poglądów politycznych, przekonań religijnych lub światopoglądowych uczniów.
Bardziej szczegółowo reguluje kwestię nauki religii w szkołach rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia z dnia 14 kwietnia 1992 roku w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach publicznych. Zobowiązuje ono szkoły do organizacji zajęć z religii mniejszościowych dla osób zainteresowanych tworzących grupę nie mniejszą niż 7-osobową. W przypadku mniejszej liczby zgłoszeń dopuszczalne jest organizowanie zajęć w formie międzyszkolnej lub w pozaszkolnym punkcie katechetycznym. Szkoła ma ponadto obowiązek zapewnić opiekę lub zajęcia wychowawcze uczniom, którzy sami lub poprzez rodziców/opiekunów prawnych wyrażą wolę nieuczestniczenia w zajęciach z religii lub etyki. Zgodnie z rozporządzeniem nauka religii odbywa się w wymiarze 2 godzin tygodniowo, zaś wymiar czasu zajęć z etyki ustala dyrektor szkoły. Oceny z religii lub etyki są umieszczane w treści świadectwa szkolnego, przy czym nie jest wskazywany rodzaj wyznania, którego nauczanie uczeń pobierał. Ocena z religii jest wliczana do średniej ocen ucznia, ale nie jest brana pod uwagę przy promocji do kolejnej klasy. Paragraf 12 rozporządzenia wyraźnie stwierdza ponadto, że „w pomieszczeniach szkolnych może być umieszczony krzyż. W szkole można także odmawiać modlitwę przed i po zajęciach. Odmawianie modlitwy w szkole powinno być wyrazem wspólnego dążenia uczniów oraz taktu i delikatności ze strony nauczycieli i wychowawców”.
Zespół Laboratorium Wolności Religijnej
[1] I. Lach, Dziecko jako podmiot wolności sumienia i wyznania, Warszawa 2016, s. 43.
[2] Zob. K. Więcek, Nauczanie religii katolickiej w polskiej szkole publicznej w kontekście prawa rodziców do wychowania religijnego dzieci – aspekty historyczne i wybrane aktualne problemy, „Studia z Prawa Wyznaniowego” 2013, t. 16, s. 198−202.
[3] Ibidem, s. 200.
Zapraszamy do komentowania tego wpisu na naszym profilu na Facebooku: